#6 wyznanie?

684 9 5
                                    

Pov: Julka
Po dyżurze stwierdziłam, że pójdę na jakieś lody czy coś. Usiadłam na ławce i nagle podeszła do mnie Basia. Pomyślałam, że może ją zaproszę i pójdziemy razem na te lody.
-Hej Britney! Chcesz może iść ze mną do parku do tej nowej lodziarni?- zapytała mnie przyjaciółka.
-Jeeez! Baśka! Czy ty umiesz czytać w myślach? Do jasnej anielki miałam cie zapytać o to samo!- odpowiedziałam zszokowana. Ta Basia to jakaś nowa Eleven, ja nie wiem normalnie.
-Czyli idziemy tak? Dawaj ruszaj tyłek stara- odpowiedziała dziewczyna po czym podniosła mnie ciągnąc moją rękę.
-Dobraa laska idziemy tylko po pieniądze pójdę- powiedziałam i pobiegłam do bazy. Przed wejściem usłyszałam że rozmawiają tam dwie osoby. Jacyś faceci czy coś. Chyba ze kto kolejna osoba z mocami zmieniania głosu. Stanęłam i wsłuchałam się w rozmowę.
-Stary ja się w niej serio zakochałem.. jej włosy No dosłownie ideał- powiedział chyba Gabryś. Tak wlasnie. CHYBA.
-Powiedz jej to, myśle że ona to odwzajemnia- odezwał się drugi chłopak. Tym razem był to Piotrek.
-Boje się.. a jak ją zranię? Wiesz jaka jest Julka- odpowiedział. Serce zatrzymało mi się na milisekundę. CZY GABRIEL NOWAK SIĘ WE MNIE ZAKOCHAŁ? nie. Nie to nie może być prawda. Usłyszałam że moi koledzy zbierają się do wyjścia. Szybko schowałam sie za jakiś krzak. Gdy wyszli z bazy pobiegłam do szafki i wzięłam swój portfel. Pobiegłam jak jakiś FOREST GUMP do Basi.
-NIE UWIERZYSZ KUZWA BASIA NIE MOGĘ- wykrzyknelam jej do ucha.
-Bruh spokojnie, wychilluj stara- odpowiedziała przerażona moim stanem zjebania.
-Gabrys mnie kocha, czaisz?- powiedziałam z takim dziwnym uczuciem.
-CZYLI ON CI SIĘ PODOBA?- wykrzyknęła.
-chyba ale raczej w sensie nie wiem tylko ale no- zaczęłam sie tłumaczyć.
-TO TAK CZY NIE?!- powiedziała trochę bardzo wnerwiona.
-tak..- wyszeptałam.
-TAK!  WIEDZIAŁAM BESTIE OHO- wykrzyknęła i zaczęła odprawiać jakieś rytuały na środku parku.-Mysle ze powinnaś mu to powiedzieć. Bylibyście świetna parą- dodała.
-tak tak- mruknęłam. Doszłyśmy do tej lodziarni i zamówiliśmy lody. Ja wzięłam czekoladowego a moja psiapsi z mocami waniliowego. Potem poszłyśmy jeszcze na zakupy i wróciłam padnięta do domu. Położyłam sie na łóżko i zaczęłam rozmyślać. Powiedzieć mu? Nie wiem cholera. Dobra co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Powiem mu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejj! Sorki za przerwę ale nie miałam czasu i weny żeby coś napisać. Mam nadzieje ze mi wybaczycie🫶🫶. Dzisiaj taki krótszy rozdział, aktualnie wygrzewam sie na Słowacji w rodzinnym domu wiec postaram napisać coś jak wrócę do Polski. Buźki!💗

„I love you but I hate you..."// Britney x Nowy (na sygnale)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz