Nocka

3 0 0
                                    

Więcej słów niż zwykle haha.
Zobaczymy czy dobrym pomysłem będzie ...
No chyba nie myśleliście, że się wygadam🤭
Miłego czytania kruszynki <3

~ watt_myhistorylife

_________________________________

Zabrałam mamę na bok.
Sapnęłam i zaczęłam mówić ciszej – mamo... Wiem, że do końca nie wybaczyłaś Trevorovi, ale może zostać u nas na noc, po obejrzeniu filmów?

– Co ty mówisz? To on coś zrobił? – Powiedziała z sarkazmem i kpiną.-tak, może. Spróbuję przekabacić jego ojca... Ale pamiętaj on śpi na materacu.– To ostatnie zdanie wypowiedziała z grozą, co było niecodzienne.

⭕️Koniec Filmu

~~~~~~~~~~~~~~|VICKY|~~~~~~~~~~~~~~~~

– A! właśnie... Brett? Możemy pogadać? – Zapytała Vicky.
– Pewnie!
– Słuchaj... Moja młoda tylko twojego syna i chciałaby dowiedzieć jak zachować się w szkole, jakie jest otoczenie i takie tam, wiesz... Sprawy dzieciaków. Zawsze mogą poplotkować. Oczywiście młody będzie spał osobno. – Uśmiechnęła się, a jej oczy zaczęły się błyszczeć.
-Ehm...- chrząknął.- No dobrze. Niech ci będzie. Ale gdyby co to mieszkamy blisko siebie.- Spojrzał na Vicky, tak jakby był niepewny swojej decyzji.

• • • • • • • • • • • • • • • • • •

Vicky i Brett oznajmili nam, że Trevor zostaję na noc. Od razu zabraliśmy nasze tyłeczki z kanapy i ruszyliśmy w stronę wyjścia.

Streszczęliśmy się z pakowaniem rzeczy, w tym książek. Trevor wrzucił szarą torbę i czarny plecak z Nike'a, na tyle siedzenia swojego ssrebrzysto czarnego Mercedesa G 63 AMG, Który był obklejony jakimiś naklejkami.

– Dobra. Jutro trzeba wstać o 06:30 – oznajmił.
– O której zaczynają się lekcje?
– 07:00. A czemu pytasz?
-Czy ty siebie słyszysz? Mamy wstać na 06:30, w tym wziąć prysznic, ubrać się, zjeść śniadanie, umyć zęby i się do pakować? Za późno. Ja wstanę o 05:30, a ty kiedy chcesz. Nie mam zamiaru spóźnić się pierwszego dnia.- Spojrzałam na blondyna ze znakiem zapytania i czekałam, aż odpowie mi na pytanie.
- Tak słyszę.- uśmiechnął się chytrze.- ja zdążę. Ach... No tak bo ty jesteś ✨Slowly gurl✨- w jego ustach zabrzmiało to mega zabawianie, a do tego wystawił rękę jak do całowania, a drugą położył na bocznej części brzucha.
Oboje wybuchliśmy śmiechem.

⭕️01:18
Moja mama siedziała w salonie i oglądała serial. Ja nie spałam i czytałam książkę na wattpadzie. Wcześniej Trevor położył się obok mnie, chcieliśmy ponabijać się z tych lambadziar ze szkoły.

Słyszałam otwierające się drzwi od domu, po chwili z dołu wydobyły się szepty.

Brett przyszedł.

Szybko wstałam. Materac, który leżał na ziemi, szybko został zapełniony poduszkami i kołdrą.
-Psst! Trevor.
-Co!?
-Jajco.- Uśmiechnęłam się złośliwie i zepchnęłam go na dół i wylądował na materacu.
Szybko się położyłam i okryłam się materiałem.

Drzwi uchyliły się.

Wiedziałam, że ojciec Trevora miał bzika na punkcie dziewczyn, z którymi zdawał się jego syn.

-Ała!- Krzyknął Trevor.

Nie mogłam zareagować.

-Tata!?
-Czego się drzesz. Obudzisz Sayę. Co ty se znowu zrobiłeś(?)
-Uderzyłem się.

~~~~~~~~~~~~~~|TREVOR|~~~~~~~~~~~~~~

Jaka głupia!
Mogła mnie uprzedzić, a nie.
Przez to ja muszę wymyślać wymówki.
-Zapomniałeś butów na trening.- Powiedział to tak, jakby chciał, żebym w to uwierzył.
On dobrze wie kiedy mam treningi.

-Nie mam dzisiaj treningu. Nie udawaj, że nie wiedziałeś. Chciałeś przyjść na przeszpiegi.- Wiedział, że się wkurzyłem, ale nie przeszkadzało mu to, żeby dalej kłamać.
-Może i nie masz. Przyszedłem zobaczyć czy śpicie razem. Nie chciałbym, abyś został ojcem w takim wieku.- Oznajmił Brett.

Ostatni dzień w starym życiuWhere stories live. Discover now