POV. Osoba trzeciaRzesza wszedł do szkoły Kierując się prosto do szatni. Zmienił buty i zostawił płaszcz, za to nie zdjął czapki, jak zawsze. Nie zdejmował jej w miejscach publicznych, pomagała mu zasłonić swastykę na jego twarzy, przez którą wszyscy go oceniali, i to nie w dobrym znaczeniu. Tak właściwie, jego włosy zakrywały ten znak, ale czapka trzymała włosy na miejscu.
Podniósł swój plecak i poszedł do klasy. Szedł spokojnie, wpatrując się w podłogę i uważając żeby w nikogo nie wpaść. Gdy był już pod drzwiami podniósł głowę i rozejrzał się aby mieć pewność że żaden nauczyciel go nie widzi.
Zabronione było wchodzenie do klasy przed dzwonkiem na lekcje, ale było tam po prostu ciszej więc Rzesza i tak wchodził. Oczywiście, przyłapali go wiele razy ale nie obchodziło go to.
Było dla niego trochę podejrzane to że nigdzie nie widział wielu dziewczyn zebranych wokół Komunisty, ale pomyślał że najpewniej znów się spóźnia.
Gdy miał już pewność że żaden nauczyciel nie zwracał na niego większej uwagi szybko wszedł do klasy i zamknął za sobą drzwi. Odwrócił się i miał już iść do swojej ławki jednak zatrzymał się gdy zdał sobie sprawę że nie jest tu sam. Odwrócił się i chciał wyjść lecz figura stojąca w drzwiach mu w tym przeszkodziła.
- gdzie idziesz? Dopiero wszedłeś - spojrzał z góry na Rzeszę wyższy chłopak.
Nazista nie odpowiedział. Wiedział, że gdyby z nim chociaż porozmawiał byłby srogo ukarany. I tak z nikim nie rozmawiał, więc nie miał zamiaru rozmawiać z ZSRR. Szczególnie z ZSRR.
W końcu Rzesza odwrócił się i poszedł do swojej ławki na samym końcu klasy zostawiając tam swoje rzeczy. Usiadł i wyjął szkicownik. Czuł na sobie wzrok Komunisty, lecz zignorował to i zaczął szkicować coś w szkicowniku.
ZSRR oparł się o ścianę dokładnie przyglądając się Rzeszy. Nie mógł niestety zobaczyć jego oczu, ponieważ czapka mu to uniemożliwiała.
Rzesza za to nie widział ZSRR, i o to mu chodziło. Nie chciał na niego patrzeć, po prostu skupił się na szkicu. Niestety spokój nie trwał długo gdyż Nazi usłyszał wysokiego chłopaka podchodzącego do niego i opierającego się o ławkę.
W końcu spojrzał na Komunistę pytającym wzrokiem. Zastanawiał się czemu ten popularny chłopak chciał rozmawiać z "niemową". Tak, wszyscy nazywali Rzeszę niemową przez to że wcale się nie odzywał. Może chciał porozmawiać o czymś rodzinnym, bo to jedyne o czym pomyślał, o czym mógłby rozmawiać z Ruskiem.
- słuchaj mnie uwa- dzwonek przerwał wypowiedź ZSRR.
ZSRR westchnął trochę zdenerwowany, i poszedł usiąść w swojej ławce, czekając na resztę uczniów oraz nauczyciela. Rzesza tylko patrzył jak ZSRR idzie do swojej ławki i wywrócił oczami. Schował szkicownik i wyjął zeszyt. Nadal jednak czuł czyjś wzrok na sobie.
POV. III Rzesza
W tym samym momencie co zadzwonił dzwonek spakowałem książki i zeszyt. Wstałem, wziąłem swoje rzeczy i jak najszybciej wyszedłem z klasy. Poszedłem prosto do kolejnej. Mieliśmy mieć dwa Niemieckie, ehhh. Super, to nudne jak dla mnie.
Jak zawsze wszedłem do klasy przed rozpoczęciem lekcji. Oczywiście ten jebany idiota a.k.a. Komuch też wszedł. Po prostu usiadłem i stwierdziłem że będę go ignorował, jednak on miał inny pomysł. Podszedł do mnie i lekko się schylił. Nie dałem mu spojrzeć sobie w oczy, wciąż go ignorowałem jednak on podniósł mój podbródek abym na niego spojrzał. I spojrzałem, morderczym wzrokiem.
Na szczęście nauczyciel wszedł do klasy żeby wziąć coś z biurka i obu nas wyrzucił z klasy. Gdy wyszliśmy od razu wokół ZSRR pojawiło się mnóstwo dziewczyn, wtedy ja po prostu się odsunąłem i odszedłem. Unikałem go po tym cały czas. Oczywiście nie rozmawiał by ze mną gdyby był przy ludziach więc nie wchodziłem już do klasy przed lekcjami.
╔════════❖•ೋ°══°ೋ•❖════════╗
601 słów
╚════════❖•ೋ°══°ೋ•❖════════╝
CZYTASZ
[[ fuck their opinion ]] ⟨⟨ ZSRR x III Rzesza ⟩⟩ PL ver
RomanceCichy chłopak który nigdy z nikim nie rozmawiał, i popularny chłopak który nigdy tej popularności nie chciał. Nie mogą ze sobą rozmawiać przez jakieś konflikty rodzinne. Jednak czy posłuchają swoich rodziców?