~15~ 𝑱𝒖𝒕𝒓𝒐..

256 13 1
                                    

Dwa Tygodnie Później..
Studniówka się zbliżała wielkimi krokami. A mój kontakt z panem Zimmer'em się polepszył. I to nawet bardzo. Przez te dwa tygodnie zastanawiałam się nad jednym.

Nad naszym pocałunkiem. . .

Czy to było przypadkowe?
Czy to było przeznaczenie?
Czy on to zaplanował?

Nie wiem.. nic nie wiem..

Wracając, sukienka na studniówkę była już u mnie w domu, była przecudowna jak z bajki. . .
Wizyta u kosmetyczki i fryzjerki była już zarezerwowana. A mój polonez był coraz lepszy. Na niektóre próby Kinny przychodził, ale się cały czas śmieliśmy, albo obgdywaliśmy osoby za nami. Bo nasza "para" była jako pierwsza. Iż zacytuję słowa mojej nauczycielki:

"Macie to w małym paluszku, oraz jesteście zgrani i będziecie ładnie prezentować szkołę."

Nie będę się z nią kłócić i tak było, staliśmy jako pierwsi, więc większość kamer będzie skierowane w naszą stronę, odrazu jak mam myśl o tym to przechodzą mnie ciarki. Nie lubię być w centrum zainteresowania. Ale kto niby mnie słucha.

***
Aktualne robię sobie powtórkę na maturę, którą mam za kilka miesięcy. Muszę ją dobrze zdać, i iść na dobre studia. Po chwili dostałam wiadomość od Nicoli.

+ 48 729 *** ***
- Witam panią Jakowską ;)
- Ehhh... Witam :)
- Nudzi mi się, mogę wpaść? Może wyjdziemy na miasto, lub obejrzymy sobie jakiś fajny film?
- W sumie? Czemu by nie wpadaj, rodziców nie ma, jestem, aby ja i Amelka.
- Już lecę ;)
- Wypatruje przez okno hsh
- Przylecę za pięć minut hehe

Zamknęłam oraz odłożyłam wszystkie książki do półki i trochę ogarnęłam pokój. Po jakiś dziesięciu minutach, usłyszałam pukanie do drzwi na dole. Więc zeszłam, zamykając drzwi od swojego pokoju. Kiedy już zeszłam otworzyłam drzwi, stała tam oczywiście Nicola. Przytuliłam ją po czym weszła. Zdjęła bluzę oraz ją położyła na kanapę.

- Chcesz coś do picia?- zapytałam.
- Nie, dzięki.
- Co oglądamy?
- Może, jakiś horror?- zaproponowała z znaczącym uśmieszkiem.
- Nie

Trochę się stresowałam być przy Nicoli, bo jeszcze jej nie powiedziałam o tym pocałunku. Chciałam, ale nie wiem jak zacząć. Po chwili powiedziała do mnie:

- Ty coś przede mną ukrywasz.
- Co?
- Jajco, ukrywasz coś przede mną.
- Nie
- Tak i ma coś to związane z moim bratem.
- Pocałował mnie.- Powiedziałam cicho i niewyraźnie.
- Co?
- Gówno! Pocałował mnie.

Uśmiechnęła się, i zaczęła pieczęć i krzyczeć z radości. Po tym jak się uspokoiła zapytała:

- A jesteście razem?
- Nie- Odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
- Jezu

Nagle dostałam wiadomość od Kinni'ego:

+ 48 882 *** ***
- Musimy porozmawiać.
- O czym?
- Dowiesz się. Pasuje ci jutro o 12?
- Tak

Brzmi poważnie.

Mam się bać?
Może chce zerwać kontakt?
Może chce powiedzieć, że ma dziewczynę, a ten pocałunek był tylko odskocznią?

Kurwa

- Co on chce mi powiedzieć?
- Może chce ci zaproponować związek?
- Chciałabym

Przez cały wieczór dobrze się bawiłyśmy, później dołączyła do nas Amelka. Oglądaliśmy filmy, wygłupialiśmy się itp.

_______________________________________

Przepraszam, że nie było rozdziałów i, że ten jest taki krótki, ale nie mam pomysłów :/

Personality | 𝐾𝑖𝑛𝑛𝑦 𝑍𝑖𝑚𝑚𝑒𝑟Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz