Metro|Maja Janowska

3

[w kuchni]

O już wstałyście - powiedziała Sara
Natalka nie źle się najebałaś-dodała
No trochę , ale to dobrze trochę się rozerwałaś - powiedziała Maja i zaczęła smażyć pancake
Po 10 minutach podała mi na talerzyku 5 pancake

Dzięki - powiedziałam
Chcesz jakiś dżem albo nutelle ?-zapytała
Maja
Nie dzięki- powiedziałam i wzięłam mały kawałek placka
Dobre?-zapytała Maja
Tak-przytknęłam bo były dobre ale naprawdę nie miałam ochoty na jedzenie .
Zjadłam 2 placki i powiedziałam -
Chyba pojadę już -

Pójdę się ubrać i cię odwiozę- oznajmiła Maja
Dzięki - uśmiechnęłam się

Po 10 minutach siedziałyśmy już w aucie Mai , jechałyśmy trochę ponad 15 minut i Maja wysadziła mnie pod domem

Dzięki Majuś-powiedziałam i się uśmiechnęłam
A przyjechać po ciebie jutro ?-zapytała Maja
Jak chcesz - odparłam
To przyjadę , napisze wieczorem - powiedziała i mnie przytuliła

Wysiadłam z auta i poszłam do domu

Natalia gdzie ty kurwa byłaś - nakrzyczała na mnie moja matka
No właśnie - powiedział mój ojciec
U koleżanki - odpowiedziałam
Interesujące ale czy my ją znamy - Powiedział ojciec
A musicie - powiedziałam  i poszłam na górę.
Do mojego pokoju wparował ojciec
Z kim tam się przytulałaś w aucie - wykrzyczał ojciec
Z Mają a co-powiedziałam lekko wkurwiona
Co ty kurwa będziesz teraz z dziewczyną w związku nie tak cię kurwa wychowaliśmy - powiedział wkurwiony ojciec
To tylko przyjaciółka - powiedziałam
Mhm tak najpierw koleżanka a teraz już przyjaciółka a może dziewczyna - krzyczał na mnie tata
Tato ja nic do niej nie czuje oprócz przyjaźni - powiedziałam
Dobra przestań , nie chcemy w domu jakiejś lesbijki masz dzień na spakowanie się i idź mieszkać sobie do swojej dziewczyny - krzyknął ,wyszedł i zatrzasnął drzwi

Wzięłam tylko telefon i zamówiłam ubera
wysiadłam na świętokrzyskiej i poszłam piechotą aż do mostu świętokrzyskiego

278 słów nie jest źle | jeśli możecie to zostawcie gwiazdkę i napiszcie co chcieli byście zobaczyć w tej książce :]