4

157 6 0
                                    

Rano o dziwo obudziłam się przed budzikiem, Mei nie było już w pokoju, najprawdopodobniej poszła już o 5:00 do samorządu pozałatwiać jakieś tam sprawy. Postanowiłam najpierw pójść na śniadanie a potem dopiero się ubrać.

Weszłam do kuchni i zastałam mamę robiąca jak zwykle kanapki, podeszłam i przywitałam się.

- Dzień dobry mamo
- Cześć Yuzuś - uśmiechnęła się promiennie
- Zrobiłam ci kanapki. - Powiedziała mama po czym wepchnęła mi w ręce talerz z dwoma kanapkami z pomidorem (moje ulubione)

Zjadłam i poszłam się ogarnąć. Po około 15 minutach byłam gotowa do wyjścia, dziś prezentowałam się tak, że miałam zrobione dwa kucyki oraz oczywiście moje ulubione PEJSY, no a jak. Oprócz tego miałam lekki makijaż składający się z błyszczyka i tuszu do rzęs.
- Mamo wychodzę!
- Dobrze, miłego dnia kochanie! Odkrzykneła mama
- Dziś wrócę z pracy późno, będziecie musiały z Mei zrobić sobie obiad - dodała mama gdy już zamykałam za sobą drzwi do domu.
Rzuciłam szybkie "oki" i wybiegłam z mieszkania.

- HEJKAA!! - ledwo weszłam do szkoły a ktoś już rzucił mi się na szyję, odrazu wiedziałam że to Harumi, poznałam ją pierwszego dnia wracając ze szkoły, ona chyba już uważa to za przyjaźń życia, haha (przynajmniej ktoś mnie tu lubi).
- Hej Harumi, masz dziś jakieś plany po szkole? Mojej mamy nie będzie do późna wiec możesz wpaść do mnie. - Powiedziałam nawet nie zastanawiając się, że Mei może by tego nie chciała.
- No pewka, że bym chciała! - Odrazu odezwla się Harumi z entuzjazmem - może skoczymy do jakiejś galerii?
- No nie wiem.. nie będę miała jak przekazać Mei kluczy, poza tym nie chce mi się.
- PRZEKAZAĆ MEI KLUCZY?! - Dziewczyna wydarła się dosłownie na cały korytarz, niektórzy spojrzeli na nią ze zdziwieniem.

No tak.. przecież nie mówiłam Harumi o tym że Mei mieszka u nas, w sumie wszystko stało się wczoraj, nawet nie miałam okazji z nią porozmawiać. Postanowiłam wszystko jej wytłumaczyć.

Gdy już po dokładnym objaśnieniu przyjaciółce sytuacji ta odezwała się wreszcie.
- Ale że Mei Aihara? Przewodnicząca całego samorządu chodząca do naszej klasy, dziewczyna długie włosy czarne około 1,70 wzrostu, szczupła i z obojętną twarzą, miseczka B, tak o niej mówisz?
- Bardzo dokładnie ją opisalas, najbardziej zastanawia mnie skąd znasz jej rozmiar miseczki - popatrzyłam na nią z uniesioną brwią a ta tylko się zaśmiała
- Ja tak tylko przypuszczam, myślę jednak że najlepiej się przekonać na własne oczy. Zrobiła minę podobną do tej jednej emotki podrywu.

Automatycznie osłupiałam. Nie wiedziałam że Harumi jest bi czy tam lesbijką.

Nie mogłam się jej jednak o to spytać ponieważ zadzwonił dzwonek na lekcje.

*okej nie chce mi się rozpisywać na temat lekcji, poprostu se były, wracamy do czasów po lekcjach*

- To jak, idziemy do mnie? Spytałam i nawet nie usłyszałam odpowiedzi tylko poprostu pociagnelam Harumi za sobą.

Dotarłyśmy do mojego mieszkania.
- Łoo ale wielka hata - zachwyciła się dziewczyna, dotykając po kolei każdego złotego posążka który stał na szafce, bo mama miały dziwny zwyczaj kolekcjonowania tego gówna.
- Proponuje iść do mojego pokoju - znowu pociagnelam Harumi za sobą.

Gdy otworzyłam drzwi do mojego pokoju zastałyśmy tam Mei siedząca na łóżku, czytała książkę i byla tak wciągnięta że nie zauważyła jak weszłyśmy.

- Witaj Mei - przywitałam się i uśmiechnęłam do niej, ta za to popatrzyła się na mnie ze swoją obojętną miną i wróciła do czytania.
Harumi za to w ogóle nie przeszkadzała obecność Mei, rzuciła się na łóżko aż to się zatrzęsło, a Mei popatrzyła się na dziewczynę z irytacją.

- Yuzuś dawaj zagrajmy w butelkę.
- A-ale że tak we dwie? to nie ma sensu - nie lubiłam butelki ale co ja miałam do gadania, to Harumi zawsze wymyślała wszystko i zarządzała, a ja lubiłam jej pomysły, ale akurat BUTELKA?
- No dawaj fajnie będzie, może Mei też będzie chciala do nas dołączyć? - dziewczyna popatrzyła na Mei która tylko na sekundę oderwała się od książki i przywróciła oczami, wróciła z powrotem do czytania.

- DOBRA YUZU CHCESZ CZY NIE GRAMY - Harumi niewiadomo skąd wyjęła plastikową butelkę i postawiła na środku pokoju, zakręciła a butelka zatrzymała się na..

Reszta prawdopodobnie jutro kochani 😙😙

Twój piękny uśmiech//Yuzu x Mei//citrus//PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz