Deku Do: Shiggi<33
zaraz wychodzę.Shiggi<33 Do: Deku<3
Bądź w barze.Wstałem i zacząłem się szykować założyłem czarną bluzę i czarne rurki do tego czerwone buty.
Po zakluczeniu domu ruszyłem do baru był oddzielony od kamer, dlatego kręciło się tam dużo nieprzyjemnych typów mimo wszystko nie zląkłem się i szedłem przed siebie, nawet gdyby mi coś zrobili nie przejąłbym się tym już mi nie zależy.Shigaraki jest dilerem poznałem go dwa miesiące temu na imprezie, ale jeszcze nie byłem z nim nigdzie nawet w barze wolałem trzymać się z daleka od narkotyków i alkoholu mimo wszystko dziś jest ten przełomowy dzień po kilkugodzinnych torturach w szkole ze strony swoich dręczycieli wróciłem do domu miałem krew na policzku rozciętą wargę i chyba złamany nos do tego multum siniaków i ran pod mundurkiem szkolnym, który też już nie był w najlepszym stanie moja mama siedziała przed telewizorem z butelką wina
dziś miała wolne nawet się nie przejęła moim stanem mało tego oskarżyła mnie o zniszczenie mundurku i uderzyła w twarz. Po tym wszystkim zadzwoniłem do Tomury i opowiedziałem mu o tym, co się stało zapytał, czy jestem pewny, czy nic nie chcę odpowiedziałem, żebyśmy spotkali się w barze miałem spore oszczędności moja mama pracowała w wielkiej firmie, dlatego pieniędzy nam nie brakowało. Stwierdziłem, że przyda mi się odpoczynek.
Po 20 minutach wszedłem do obskurnego baru i zobaczyłem jakiś dym? Który stał Przy barze i czyścił szklanki, i Tomure z jakimś czarnowłosym chłopakiem nawet przystojny. Stojąc w wejściu wszystkie oczy zwróciły się w moją stronę mogłem dostrzec, że czarnowłosy nie wie, kim jestem. Tomura poprostu wstał i wystawił ręce przed siebie ja podszedłem i się do niego przytuliłem
- Siemka młody. - powiedział przyjaźnie, odklejając się ode mnie i z powrotem, siadając pokazał, żebym usiadł obok.
- Tiaa... Hej-odpowiedziałem i zająłem miejsce obok niego.
- Co się stało? - zapytał, nie ukrywając troski wyczuwalnej w głosie.
- N-nic...- czując łzy w oczach zacząłem się jąkać-nie tu.
- dodałem szybko nie chcąc mówić nic przy obcych osobach.- Masz to? - zapytałem szybko czując jeszcze wzrok czarnowłosego na sobie.
- Jasne Deku dla ciebie nawet za pół ceny. - próbował zażartować żeby poprawić mi humor widząc, że jest źle.
Podał mi dwa opakowania leków bez żadnej etykiety i innych poprzylepianych gówien na sobie ja za to Dałem mu 11 578,76 jen (ok.400 pln)
- To jest Dabi tak przy okazji. - przedstawił swojego towarzysza.
Uśmiechnąłem się lekko-Izuku Midoriya, ale możecie mi mówić Deku. - przedstawiłem się widząc, że i pan chmurka i czarnowłosy zaczęli się na mnie patrzeć.
- Kurogiri jestem miło mi cię poznać Izuku. - odezwał się pan „chmurka"
- Chodź młody pójdziemy to opatrzyć. - powiedział dobrze, wiedząc w, jak złym jestem stanie. - siadaj na kanapę i ściągaj bluzę. - rozkazał.
...
CZYTASZ
Happy Pills |•BAKUDEKU•| • |•DABIDEKU•|
Fanfictionfanfic z BNHA z shipem - Bakudeku i Dabideku głównie Dabideku fabuła: Izuku załamuje się w gimnazjum ze względu na to że jest quirkless i jest prześladowany- zaczyna brać tabletki które sprawiają że czuje się lepiej następnie bliżej poznaje przyjac...