★4★

461 18 7
                                    

Uwaga!
Ten rozdział zawiera treści 18+
★†★

  Próbowałem już od kilku minut go odepchnąć, ale powodowało to że ten bardziej się na mnie napalał. Wymęczony już walką oddałem się mu.
  Starszy wyczuł to i zaczął językiem penetrować moją jamę ustną na co cicho jęknąłem. Odgłos jeszcze bardziej go na mnie napalił, powalił mnie delikatnie na łóżko, o padłem na nie, ten zaczął zdejmować ze mnie ubrania zaczynawszy od bluzki kończąc na skarpetach. Byłem cały nagi. Rosjanin przyglądał się mojemu ciału bardzo uważnie, tak jakby wzrokiem badał każdy centymetr mojego ciała.
   -Jesteś piękny Polska
  Nic nie mówiłem, chciałem mieć to już za sobą. Wewnętrznie modliłem się by to był sen.
  Rosja rozebrał się do bokserek, znów zaczął się chwilę przyglądać, a następnie schylił się do mojego prawego sutka i delikatnie zaczął ssać. Położył na moim brzuchu rękę. Od jego dotyku moje ciało przeszył miły, wręcz podniecający dreszczyk.
  Starszy po chwili ssania mi sutka przeniósł się na brzuch i złożył mi na nim wiele pocałunków jak i kilka malinek, za co odwdzięczyłem się cichymi jękami.
  Rosja po kilku minutach się wyprostował, patrzył mi w oczy z pytanie "Mogę już w ciebie wejść?", szybko pokiwałem głowa na tak i chwyciłem za poduszkę by zakryć twarz. Nie chciałem tego widzieć. Wstydziłem się.
  Kryjąc twarz w poduszce chciałem nie myśleć o tym co się właśnie dzieję.
  Najpierw poczułem jak Rus się dopiero przystawia do mnie, a następnie poczułem ogromny ból, rosjanin nie starał się w tym momencie być delikatny, chciał zrobić to szybko, bo wiedział że nie ma całej na to nocy.
  Poruszał się dość szybko i wręcz brutalnie, a ja głośno jechałem, wylewając łzy w poduszkę przez ból jaki mi sprawiał tym.
  Dobrą godzinę później doszedł we mnie obficie i wyszedł. Byłem cholernie wyczerpany. Rus położył się obok mnie i razem ze mną starał się uspokoić oddech. Chociaż zrobił mi to i tak przybliżyłem się do niego, wtuliłem głowę w jego klatę i zasnąłem. Brakowało mi tylko tego... czułości.
  Leżeliśmy w ciszy przez 2 godziny ale dla mnie trwały wieczność. Rosja poszedł się myć, a ja nadal leżałem, aż uznałem.

-------------------------------------
słów 350
-------------------------
Oto kolejny rozdział^^

°RusPol° (zawieszone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz