Sasunaru (Boyxboy) [TŁUMACZENIE PL]

Even More Changes

POV. Naruto

Widziałem Drużynę 7 czekającą w miejscu spotkania, wyglądającą na dość znudzoną.

Włożyłem ręce do kieszeni i podskoczyłem, by stanąć obok Sasuke. Wydawało się, że nikt nie dostrzega mojej obecności.

Po kilku chwilach Sasuke uszczypnął mnie w uszy i szarpnął w górę, powodując skowyt wydostający się z moich ust.

Spojrzałem na moich kolegów z drużyny i Kakashiego, patrzyli na mnie szeroko otwartymi oczami.

"Co?" Pytam ich niecierpliwie.

"...Ty... masz... uszy." Sakura również podeszła do mnie, żeby je uszczypnąć. Odepchnąłem jej ręce.

"Przestań, to denerwujące." Odpowiedziałem chłodno. Na chwilę zacisnąłem usta. Wahania nastroju? Myślę, że po prostu miałem huśtawkę nastrojów.

"Jak udało ci się zdobyć uszy... i ogon?" Zapytał spokojnie Kakashi. Prychałem przez chwilę.

"To moc Kyuubi'ego..." Zacząłem, mówiąc prawdę. Kakashi wydawał się myśleć o tym przez chwilę.

Wszyscy usiedliśmy na spotkaniu naszego zespołu. Rozmawiali o ostatnich misjach, z których wyszliśmy.

Poczekałem, na przerwę w ich rozmowie.

"Muszę z wami porozmawiać." Mówiłem głośno. Każda głowa obróciła się w moim kierunku.

"O czym?" Zapytał Sai.

"Już rozmawiałem o tym z baa-chan... ale...-" Poczułem, jak Sasuke lekko ciągnie mnie za ogon, każąc mi się zamknąć.

"Biorę kilka miesięcy wolnego od bycia ninja." Myślę, że zacząłem to trochę zbyt dumnie.

Sakura sapnęła lekko.

"Dlaczego? Wszystko w porządku?" Spojrzała na mnie. Reszta zespołu, wszyscy oprócz Sasuke, czekała na moją odpowiedź.

"Jestem w ciąży." Spojrzałem na reakcje wszystkich. Kakashi nie wydawał się zbyt zaskoczony, tylko zainteresowany. Uświadomienie sobie przeszło przez twarz Sakury.

"Wiedziałem, że nie masz penisa." Sai lekko klepnął mnie w plecy. Spojrzałem na niego.

"Czy Sasuke wie?!" Sakura zapytała dość głośno, zwracając uwagę pozostałej dwójki.

"Czy Sasuke wie co?" Nie wiedziałem, kto to powiedział, ale sekundę po tym, poczułem, jak dwie ręce obejmują mój brzuch. Dostrzegłem przebłysk postaci Sasuke, zanim poczułem lekki dotyk na brzuchu.

Nie wiedziałem, co robi, ale to mnie całkowicie rozluźniło. Ciepło jego ciała promieniowało na mnie, jego zapach był odurzający.

Chciałem go dotknąć. Spojrzałam w dół i zobaczyłam, jak całuje materiał na moim brzuchu. Czułem się prawie tak swobodnie, że mogłem spać.

"Sasuke..." wyszeptałam z roztargnieniem, głaszcząc czubek jego głowy. Usłyszałam perwersyjne "Och" Kakashiego i poczułem rumieniec na twarzy.

Prawie mówiąc "on jest mój" Sasuke pocałował mnie w usta. Natychmiast oddałem pocałunek, prawie instynktownie.

Ugryzł moją dolną wargę, otworzyłem lekko usta, pozwalając mu odkrywać wnętrze. Odsunąłem się, moja twarz była czerwona.

Cicho dyszałem, podczas gdy policzki Sasuke były przyprószone jasnym różem.

Zespół wpatrywał się w nas przez chwilę, po czym przerzucił się na własne rozmowy.

Odwrócili się do nas i krzyknęli wszyscy razem z szeroko rozpostartymi uśmiechami: "Gratulacje!" Uśmiechnąłem się, a wraz z tym, mój ogon zaczął się kołysać podekscytowany.

"Dziękuję." Stwierdziłem.

Cieszę się, że Drużyna 7 zaakceptował moje dzieci, Sasuke i mnie.

*****(Time Skip)

Obróciłem się na miękkiej powierzchni, uważając, by nie położyć się na brzuchu. Moje dzieci rosły dość szybko, co powodowało, że potrzebowałem dużo pożywienia i jeśli nie jadłem wystarczająco dużo, zwykle załamywałem się.

Sasuke sprawdza mnie dość często. Gdy musi jechać na misje, za każdym razem żegna się ze mną i za każdym razem, gdy wraca do domu, patrzę na niego jako pierwszy.

W tej chwili ma misję. Zaledwie kilka godzin temu powiedział mi, że kocha mnie i dzieci, i poszedł.

Nie mogłem pomóc mu w misji, ale poczułem motyle. Chociaż chciałem, żeby został ze mną, nic na to nie poradzę.

Doświadczyłem więcej zmian w moim ciele. Jestem cały obolały, głównie w dolnej części pleców i kostkach. Wyhodowałem kły, które wystają z mojej górnej wargi. Moje paznokcie bardziej przypominają pazury. Mam też bardzo nietypowy apetyt. Mięso.

Zawsze mam ochotę na mięso. Muszę zmusić się do jedzenia zdrowych rzeczy bez krztuszenia się.

Zauważyłem, że czasami chodzę na czworakach, to było takie naturalne. Nic nie poradzę na to, że czuję się nadopiekuńczy wobec moich dzieci, ale dzisiaj było trochę ekstremalnie.

Byłem z baa-chan na spotkaniu. Była w moim domu, głównie dlatego, że trudno było przejść całą drogę do Wieży Hokage. Dotknęła mojego rosnącego brzucha, a ja warknąłem wściekle. Była zaniepokojona, ja też. Przeprosiłem, mówiąc, że to nie jej wina, ale moje ciało się zmienia.

Dała mi czysty dziennik, aby udokumentować mój rozwój. Napiszę to teraz.

Drogi przyszły mężczyzno
Jinchuriki,

Przez pierwszy miesiąc ciąży odczuwałem naturalne objawy, nudności i poranne mdłości.

Przez drugi miesiąc możesz przestać mieć poranne nudności lub nadal je mieć, na szczęście przestałem je mieć. Wciąż mam mdłości, ale ogólnie nie jest tak źle.

Mój żołądek rósł już około dwóch miesięcy, ale rośnie we mnie sześcioro dzieci, więc wczesne dorastanie jest naturalne.

Twoje ciało prawdopodobnie dostosuje się do dziecka, tak jak moje. Jestem prawie w piątym miesiącu ciąży i wyhodowałam lisie uszy, zęby, pazury i ogon. Miałem niezwykły spacer na czworakach.

Leżenie może pomóc z opuchniętymi kostkami, nałożenie lodu lub okładów rozgrzewających, pomoże, ale tylko w niewielkiej ilości. Nadal będziesz obolały jak diabli.

Staraj się jeść tak dużo zdrowego jedzenia, jak to możliwe, ale jeśli nie możesz, trzymaj się harmonogramu jedzenia, aby nie zasłabnąć. Dzieci prawdopodobnie będą cię opróżniać z energii, postaraj się być urozmaicony.

Naruto Uzumaki.

Podpisałem się i przeczytałem mój niechlujny charakter pisma. Myślę, że na razie wystarczy wpis do dziennika.

Położyłem cienki oprawiony w skórę notatnik na komodzie i wróciłem do swojego zadania, kładąc się. Potarłem brzuch. Mój żołądek był wielkości ciężarnej kobiety w wieku dziewięciu miesięcy, może nawet więcej.

"Dlaczego jesteście tacy wielcy?" Pytam mój żołądek. Poczułem nacisk na moją dłoń, sapnąłem. Kopali. Czekałem na kolejne kopnięcie, kiedy pukanie do drzwi sprawiło, że podskoczyłem.

Próbowałem wstać, ale przemknąłem do drzwi, otworzyłem je i znalazłem baa-chan z bardzo znajomą twarzą stojącą obok niej.

Gaara.