Wilcza Matka • Bakudeku•Omegaverse

Epilog + podziękowania

Minęło już tak dużo lat, że aż szkoda gadać.

Cała, no może prawie cała ósemka wyprowadziła się i mają już swoje rodziny.

Dzieci mają już po 24 lata, oczywiście te starsze, bo młodsze mają 22. Ja miałem już 43 lata, a Katsuki 47 i już zostaliśmy dziadkami.

Jedyne dziecko, które z nami zostało to Ryota, ponieważ on jeszcze nikogo sobie nie znalazł i chciał nam pomagać, bo już młodzi nie byliśmy, więc pomoc się przyda.

Katsuki oddał watahę w ręce najstarszego syna, Keita (chyba tak to się odmienia, co nie?), który był dawno założył rodzinę miał żonę i trójek szczeniaków i to każde w innym wieku.

Rin miał męża i od razu urodziło mu się dwójka szczeniaków, dwie śliczne córeczki.

Ryuu także miał męża, ale nie mieli dzieci, ponieważ jego omega nie mogła zajść w ciążę, ale postanowili, że adoptują z kilkoro dzieci.

Kojii jako jedyny miał żonę alfę, bo reszta same omegi. I jak na razie mieli tylko jednego syna, alfę.

Dwie siostrzyczki mieszkały razem i nie miały żadnego partnera albo partnerki i często wychodziły na imprezy, by się zabawić. Szczerze nie popierałem tego, ale co mogę zrobić.

Minami miała żonę i mieszkała nie dlatego naszego domu, więc często my albo ona nas odwiedzała. Nie miała jeszcze dzieci, ale moim zdaniem była już w ciąży, ale próbowała się wywinąć, czym się zdradziła.

No i nasz synek Ryota, który nie chciał nas zostawić. Nieśmiałość przeszkadzała mu w znalezieniu partnera, ale zauważyłem, że bardzo często pod nasz dom przychodził jakiś chłopak i wypytywał o niego.

Byłem szczęśliwy, niby nie sądziłem, że będę miał kochającego męża i ósemkę dzieci. Teraz jeszcze mam liczne wnuki.

----------------------------------------------------------

No więc to już koniec.

Ogólnie napisałam to kiedyś tak z nudów i ostatnio postanowiłam to wstawić dla was.

Jak widać jest to pisane inaczej niż wszystkie inne moje opowiadania i jak wam się podoba taki styl?

Krótkie i prosto pisane rozdziały i dużo rozdziałów.

Mam nadzieję, że wam się podoba to opko.

Dziękuję ❤️ I życzę wam króliczki moje miłego dnia lub nocy.