dreadfort dipshits

40 12 21
                                    

tw na opisy morderstw, przemocy seksualnej, pierdolenie o torturach itp. gra o tron moment. konkretnie mój ulubiony dom, także. 


no elo, hiperfiksacja chyba jeszcze mnie trzyma i w końcu. w końcu skończyłam. i jestem z siebie ZAJEBIŚCIE dumna przez to. jeden z moich ulubionych rysunków, serio. wow. 

nieco hujowa jakość bo oryginał jest za duży, ale jak ktoś chce to wrzuciłam też na deviantarta (rainwing15), so

nieco hujowa jakość bo oryginał jest za duży, ale jak ktoś chce to wrzuciłam też na deviantarta (rainwing15), so

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

jhsgjhdsfhjsdfgjf. amazing. 

grę o tron oglądałam parę lat temu i nic nie pamiętam, książki nie czytałam. ale przed wakacjami mój mózg powiedział *eeej, pamiętasz tego evil typa z got który torturował jakiegoś innego typa i zrobił z niego psa z rozjebaną psychiką? uwielbiałaś ich, nie? i zastanawiałaś się, czy ktoś o nich czegoś nie napisał? może sprawdzisz, jak teraz masz ao3?*

no więc przez godzinę próbowałam znaleźć jak ci debile się nazywali (chyba pamiętałam ramzjego? i reeka? raczej tylko ramzjego?? ale pamiętałam lol), po czym wpisałam ich imiona dzieląc je / w wyszukiwarkę, po czym siadłam do czytania i przez następne dni spędzałam po dziesięć godzin czytając. wspaniałe czasy, serio. już nie czuję tego vibu, ale wkręcenie się w taką hiperfiksację która dosłownie nie daje ci funkcjonować nie zajmując się nią, *dosłownie* nie daje ci zrobić niczego innego, jest,,,, well, współczuję neutorypowym ludziom lol.

w każdym razie, debile. dam po kolei i coś może opowiem. 

reek/theon

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

reek/theon

jestem za leniwa żeby go wyciąć i zademonstrować, więc macie tak. sad smol puppy, jebane dziady mu zamordowały byłego, nienawidzi go cały kontynent, jego chłop mu ujebał kutasa (albo i nie, nadal toczą się debaty w fandomie) i trochę palców. ogólnie nie za fajnie cnie. uwielbiam go. całym sercem. szczególnie rozjebanego ponad postrzeganie się jako osobę i jakiekolwiek poczucie samostanowienia. idk czemu. 

zajebiście mi się podoba kolorowanie na nim, robiłam je na dwa razy, po tym jak ogarnęłam jak pędzel od skrzydeł ramsaya się idealnie nadaje do niego. generalnie typ śpi z psami, nosi obrożę i jest myty raz na rok jak akurat mu się uda być politycznie przydatnym. myślę że efekt został osiągnięty w moim bazgrole. 

Zwój Chaosu 2 (artbook)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz