chyba
zaczęłam yy grac w gry. lisa jest płatna (przynajmniej te dwie które są o lore a nie smutnej dziewczynce i jebanych pajunkach) ale fangejmy są darmowe więc sb ograłam lisa the hopeful 4 razy (kocham kocham kocham próbuję pisać fanfika nie idzie mi ale), og które w sumie idxie przejsc w 20 minut także nie warto wspominać i pointless które mn kurwiało (wilbur sin to sporo poprawia, dodaje jakieś 5 razy tyle kontentu co og które jest nudne w huj, ale still walki są za trudne żeby być przyjemne a nie wkurwiające i przez to nie chce się aż tak eksplorować terenu bo co jak ktoś mi wpierdoli a ostatni save był godzinę temu. za to można pogłaskać kotka i za to 1000000+).
a tak wgl to tw na ała oczy
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
trzy wersje. zajebiście się rysowało, mimo, że mnie łapa bolała okropnie. parę godzin roboty. na jakiś twitter challange z oczojebną paletą kolorów idk nie chce mi się szukać. odblokowałam tym nowy styl i zabiłam artblock y
a to jakiś łeb, podoba mi się jak wyszło.
na razie tyle, mam więcej ale to potem bo jeszcze na da nie wrzuciłam.
wgl muszę w końcu otworzyć komisze idk
CZYTASZ
Zwój Chaosu 2 (artbook)
RastgeleCZĘŚĆ DRUGA, LETS GOOOOO (smoki, dużo wofa, lewactwa, czasami coś innego idk)