Draco
Od teraz zero uczuć. Nie będę nikogo kochał. Miłość niszczy ludzi. Mam tego dość. Będę taki jak ludzie mnie widzą. A nawet gorszy. Będę zimnym dupkiem bez uczuć, którego nie można zranić.
Miłość nie istnieje. To tylko nasze wyobrażenie. Chcemy coś czego nie ma. To jest normalne. Każdy kto w nią wierzy jest głupcem.
Do niedawna ja też nim byłem.
***
- Potter, róbmy te zadania, nie chce mi się z tu dłużej siedzieć.
Na jego twarzy pojawiło się zmieszanie. Podobało mi się to. Uśmiechnąłem się do niego kpiąco i poszedłem do kuchni. Z tego co pamiętam jednym zadaniem była chyba romantyczna kolacja czy coś.
Z racji tego, że to jest pokój życzeń to chyba może sprawić, że nagle stanie się ciemno. W końcu teraz tego potrzebujemy.
***
Naszykowałem wszystko. Wyglądało dosyć dobrze. Mam talent do takich rzeczy.
Tak jak przypuszczałem, pokój życzeń sprawił, że stało się ciemno. Zapaliłem świece i nalałem czerwone wino do lampek.
- Muszę przyznać, że jest pięknie. - usłyszałem głos Harry'ego.
Zrobiło mi się ciepło na sercu mini tego, że miałem przestać go kochać.
- Wiem. W końcu ja to przygotowałem.
Trochę zgasiłem jego entuzjazm, ale to była prawda.
- Co z nami będzie jak stąd wyjdziemy? - myślałem, że to oczywiste.
- Wrócimy do tego co było. Nie będziemy się znać. Zapomnimy o tym co się tu wydarzyło i będziemy żyć własnym życiem. Tak będzie najlepiej.
- Masz rację. Tak będzie najlepiej. W ogóle ta sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Auć. Trochę zabolało. A nie powinno. Nie mogę się przejmować takimi rzeczami. Mam żyć bez uczuć.
***
Zjedliśmy kolację. Jak na zawołanie w pokoju pojawiła się muzyka.
- Czy mogę prosić do tańca?
Zapytałem wstając i wyciągając do chłopaka dłoń.
- Oczywiście.
Tańczyliśmy. Mimo wszystko od zawsze od tym marzyłem. Dzisiaj jest ostatni dzień kiedy mogę sobie pozwolić na tyle uczuć. Od jutra wszystko się zmieni.
Wszystko działo się jak w zwolnionym tempie. Muzyka się kończyła a ja nie wiedząc co dokładnie robię objąłem twarz Harry'ego w dłonie i lekko musnąłem jego usta swoimi.
Pocałunek się pogłębiał a ja czułem się szczęśliwy. Ten ostatni raz. Na koniec przytuliliśmy się i to był koniec. Drzwi się otworzyły i każdy poszedł w swoją stronę.
Będę za tym tęsknić, ale tak musi być.
CZYTASZ
W Imię Miłości // Drarry
FanfictionDraco Malfoy - Chłopak tak cholernie zakochany w Harry'm Potterze, że robi wszystko żeby zobaczyć go co najmniej kilka razy dziennie. Harry Potter nienawidzi Dracona dlatego oboje ranią się nawzajem. Oboje przez przypadek zostają zamknięci w pokoju...