Speed time:
Dzień później (środa)Pov Karolina:
Dziś byłam umuwiona z Lidią miała do mnie zaraz przyjść. Wiedziałam że Damian dopiero do mnie przyjdzie w sobotę ma szlaban lepiej żeby siedział w swoim pokoju cicho może go nie zbije znowu. Tak go kocham i nigdy go nie zostawię, jest mi przykro że musi tak żyć.Pov Lidia:
Przyszłam do Karoliny, spytałam się jak tam u niej. Opowiedziała mi wszystko co stało się wczoraj.
Było mi przykro co przeżywali oboje.
Damian miał straszne piekło zamiast domu. Chłopak jest tak zniszczony, przez to Karolina również przeżywa piekło. Nie chciałam już się w to mieszać.
Mam dość ciągłego pocieszania Karoliny. Mam swoje problemy. Nie mogę wiecznie z nią siedzieć wysłuchiwać jak ona ma źle w życiu.
Powiedziałam jej że mam jej dość i jej problemów nikomu słowa nie powiem. Ale nie chce mieć nic z nim wspólnego i wyszłam.Pov Karolina:
To co usłyszałam przeraziło mnie ona chce mnie zostawić. Bo tak, ja jej tak bardzo ufałam. A ona mnie zostawia. Nie będę płakać za nią muszę żyć dalej zająć się Damianem. Dla niego muszę być silna.Pov Damian:
Karolina wszystko mi napisała, napisałem jej że ma się nie przejmować jak będę mógł wyjść to przyjdę do niej. Kocham ją tak bardzo i nie zostawię jej.
Moja matka wparowała mi do pokoju uderzyła mnie z krzykiem czemu nie posprzątałem domu, i wszystko powie ojcu. Wiedziałem że kara mnie nieominie.
CZYTASZ
Nieznajomy 2
AksiMoże i zabójstwo rodzinny Damiana i samego go to był sen Karoliny. Ale sytułacja działa się dalej. czy zakończy się to? Czy raczej jej sen się spełni...