Kochani,
dość długo zajęło mi powrócenie do tej historii. Trochę przyblokowały mnie blaski i cienie wydania. Stres też - ogrom stresu. Wiem jednak, że zasługujecie na solidny finał tej trylogii, więc oto jestem - znów z głową pełną pomysłów, z zapałem i bez jakiejkolwiek presji poza własną satysfakcją z tworzenia. Zmieniłam też okładkę do Protektora, bo właśnie taki tytuł nosi ta część. Serdecznie zachęcam was do wrzucenia książki na wasze wirtualne biblioteczki! Wsparcie czytelników jest mi teraz potrzebne, jak nigdy wcześniej <3 Poniżej łapcie opis i inne ważne informacje.
Wystarcza jedno zrządzenie losu, by wszystko zmienić...Gwyneth to dusza towarzystwa i trzeba przyznać, że uwielbia wyzwania, a już szczególnie te towarzyskie. Być może dlatego jej uwagę przyciąga wesołkowaty mężczyzna, który najwyraźniej topi swoje smutki z kolejnych szklankach alkoholu. Jego smętna aura jest płachtą na niepohamowany optymizm Gwen, a zderzenie tak skrajnych osobowości z pewnością musi zakończyć się eksplozją...Douglas nie planuje przyszłości. To jego żelazna zasada, którą stosuje sumiennie od dnia, gdy wszystkie jego plany i marzenia legły w gruzach. Dreszczyk emocji w pracy, hektolitry alkoholu i przygodny seks pchają go do przodu, ale nie zapełniają tej pustki. Ona zionie, a jak wiadomo - wszechświat nie znosi pustki... Wzajemne przyciąganie ciągle pcha ich ku sobie, a pewien niefortunny przypadek sprawia, że ich losy zostaną splecione o wiele ciaśniej, niż oboje by chcieli. Gwen nie wie, czy może powierzyć Douglasowi swoje serce. Douglas nie wie, czy w ogóle potrafi pokochać... Gorący seks, bolesne niedopowiedzenia i dwa silne charaktery - co tu może pójść nie tak?
*
Nie zapomnijcie wpaść na moje social-media:
☀ Instagram: dominikafal_autorka
☀ Facebook: Dominika Fal/Eliana Lascaris - strona autorska
☀ Twitter: elianalascaris
Jeśli używacie Twittera, to będzie mi bardzo miło, jeśli zostawicie swoje przemyślenia pod hashtagiem #prawnicywatt <3
CZYTASZ
Obrończyni [W SPRZEDAŻY]
RomansaUczucia, których nie da się ująć w paragrafach Kilka kartonów z rzeczami. Klitka nazywana mieszkaniem. Pięćset dolarów w banku, dwieście w portfelu. Kot. Oto cały dobytek Felicii Anderson w momencie, w którym rozstaje się z kancelarią KOster & Thomp...