Rozdział 10 "Wyznanie uczuć"

7 1 0
                                    

Wychodzą z Domu Hank i widzą że Dom Leo i Ewili się pali. Stoją w totalnym bezruchu, są w szoku. Awa się rozgląda i zauważa Markusa który zachowuje się dziwnie i widać że mega zły jest że Leo nagle wyszedł z Domu Awy.

Po tym jak pożar został ugodzony

Oczami Leo
- nasz dom... - mówi Ewilia
- kto to mógł zrobić - mówi Hank
Awa łapie za rękę Leo i mówi mu na ucho
- podejrzewam że to Markus, widziałam go, ale spokojnie rozprawię się z nim - szepcze Awa
Puszcza rękę Leo i biegnie. Leo zmienia się w Wilka i biegnie za Awą.
- JAK MOGŁEŚ MARKUS! - krzyczy Awa
- Ale o co ci chodzi - mówi Markus
- WIESZ DOSKONALE, WIESZ ŻE MOGLI ZGINĄĆ NIE TYLKO ONI, ALE CAŁA WIOSKA. - Krzyczy Awa
- Leo to pół biedy, nawet lepiej, ale reszta, tego nie przemyślałem - mówi Markus
- teraz to przegiołeś - mówi Awa i rzuca się na Markusa, bije go.
Leo nie mógł patrzeć na to, zmienił się i odrazu poleciał wziąść Awę, aby nie zrobiła Markusowi dużej krzywdy.
- Awa, uspokój się proszę Cię - mówi Leo
- Puść mnie, muszę go zabić- mówi Awa z złością
- Awa uspokój się, przecież wszystko dobrze - mówi Leo
- Zabije go, zabije - mówi Awa i opada z sił - mógł Cię zabić... byś zginoł... - mówi i zaczyna płakać.
Leo puszcza Awę i ją przytula.
- Już wszystko dobrze, jakoś się to ułoży, spokojnie - mówi Leo przytulają Awę bardzo mocno.
Awa również przytula Leo bardzo mocno i płaczę.
- nie mogłam bym sobie wybaczyć jak bym Cię straciła.... - mówi Awa
- AWA, LEO GDZIE JESTEŚCIE! - krzyczy Hank i Ewilia
- Choć Awa, martwią się o nas - mówi Leo i wstaje razem z Awą idą w stronę głosu Hanka i Ewili.
- Boże jesteście, Awa - mówi Hank I podbiega do Awy i ją przytula
- Gdzie poszliście? - pyta Ewilia
- Em... Awa gdzieś pobiegła, poszłem za nią bo się martwię o nią - mówi Leo
- Rozumiem - mówi Ewilia
- Dziękuję Leo że znalazłeś Awę - mówi Hank
- Co z domem Leo i Ewili? - pyta Awa
- em... eh... niestety nic nie zostało - mówi Ewili smutna
- Ewilia A może zamieszkacie u mnie puki nie wybudują wam znowu- mówi Hank
- Jesteś pewnien Hank? - mówi Ewilia
- Tak, na spokojnie - mówi Hank

Hank, Ewili, Awa i Leo poszli do domu Hanka.

- Awa, Leo będzie z Tobą w pokoju, Ewili Ty będziesz spać u mnie, a ja na kanapie - mówi Hank
- Dobrze - mówi Awa

Awa i Leo idą do pokoju Awy.

- To em.... możesz spać na moim łóżku lub na materacu - mówi Awa
- em... A nie możemy razem? - mówi Leo
- Leo... - mówią Awa
- Awa, bo.... Ja Cię kocham, tak byłem zazdrosny jak poszłaś z Markusem, wiem że powinnem wcześniej powiedzieć ale... - mówi Leo i przerywa mu pocałunek Awy.
- Leo ja Ciebie Też kocham, dlatego chciałam zabić Markusa bo chciał Cię zabić, nie chce Cię stracić - mówi Awa
- Awa, mnie nie stracisz, jestem niezniszczalny- mówi Leo
Awa przytula mocno Leo. Leo odwzajemnia przytulasa.

Zapada zmrok, Awa i Leo leżą przytuleni do siebie i śpią. Noc była spokojna, nic nie zapowiadało co się stanie następnego dnia.

Miłość odmieńcówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz