Rozdział 7 "Nowe uczucie"

5 2 0
                                    

- Jacy byli? - pyta Awa
- Byliśmy przyjaciółmi, chodziliśmy do tej samej klasy, zawsze się trzymaliśmy razem, do czasu, kiedy się pobrali powiedzieli że chcą wyjechać z tąd, nauczyli się ukrywać uszy i ogon. Więc wyjechali i się już nie widzieliśmy, jak usłyszałem ten trzaska pobiegłem tam, zobaczyłem najpierw twoich rodziców, byłem w szoku i zobaczyłem czy żyje, niestety nie przeżyli tego... jak już odchodziłem to usłyszałem płacz dziecka i zobaczyłem Ciebie, zabrałem Cię z sobą i staram się Ciebie wychować tak jak pewnie by chcieli tego twoi rodzice. - opowiada Hank
- Czyli... Tak to było... - Awa mówi smutna i idzie do swojego pokoju
- Awa! - mówi Leo i chce iść za Awą, ale Hank pokazuje żeby nie iść za nią.

Oczami Leo

- dajmy jej trochę czasu, eh jest też sprawa do Ciebie - mówi Hank
- jaka sprawa? - pyta Leo
- znam twoją matkę, widziałem się z nią... martwi się o Ciebie i pyta kiedy wrócisz - odpowiada Hank
- Czy to by znaczyło że się już nie zobaczymy? - pyta Leo
- możliwe, z twoją matką mam sprzeczności z przeszłości i no... - mówi Hank
- To nie zamierzam do niej wracać - mówi Leo
- czemu? To twoja mama - mówi ździwiony Hank
- A Ty, czemu nie wrócisz do swojej rodziny? - mówi Leo

Cisza, Leo odchodzi i idzie do Awy.

- Hej Awa, jak się czujesz? - pyta Leo
- em... hej... chyba dobrze... nie wiem - odpowiada Awa
- nie tylko Ty się dowiedziałaś czegoś niemiłego - mówi Leo
- A czego ty się dowiedziałeś? - pyta Awa
- eh, Hank zna moja mamę i chce żebym wrócił, ale wtedy już się nie zobaczymy - mówi Leo
- jeśli chcesz to idź, ja sobie poradzę jak zawsze - mówi Awa
- Ale ja sobie nie poradzę bez Ciebie... - mówi Leo
- co? Jak to? - mówi Awa
- no... Zależy mi na tobie i ... nie chce Cię stracić... opiekowałaś się mną i ja Tobą, czuje się przy tobie dobrze i jestem sobą - mówi Leo
- Wow... To... miło mi - odpowiada Awa

Hank wychodzi z domu i gdzieś idzie

Oczami Hanka

*myśli*
- eh muszę Ewili powiedzieć o tym, dobra biegnę do niej

Hank zmienia się w Wilka i biegnie. Na miejscu spotyka Ewilę

- o Hank, w czym mogę pomóc? - pyta Ewila
- Leo nie wróci do domu... nie chce opuszczać Awy i chce być przy niej - mówi Hank
- ooo czyli Leo się zakochał, tak jak myślałam - mowi Ewila
- tak jak mówiłem nie oddam byle komu Awy - mówi z złością Hank
- A Leo to byle kto? - pyta Ewila
- no nie... nie wiem sam już, wariuje - mówi Hank
- coś się wydarzyło? - pyta Ewili
- Siostry... przyszły i pytały czy wrócę do wioski i myślała że maluchy to moje dzieci - mówi Hank
- przykro mi, ale jeśli z Awą zamieszkasz w Wiosce to Leo będzie mógł wrócić do domu i będzie mógł z Awą się spotykać - mówi Ewili
- Czekaj, mieszkasz w Wiosce? - pyta Hank
- od jakiegoś czasu, skoro Leo uciekł i nie wraca to myślał że stanie się wilkiem i myślałam że jak będę bliżej lasu to go znajdę, a Ty go znalazłeś - mówi Ewili
- Czyli tak to... przemyśle to i jeśli do tygodnia czasu z dzieciakom nie pojawię się w Wiosce to znaczy że zostajemy - mowi Hank i odchodzi

Miłość odmieńcówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz