16

1.4K 57 12
                                    

Mecz zakończył się remisem, wróciłam do hotelu w nim już była cała kadra ignkrancko minęłam ich i szłam w stronę pokoju.

- Julka - zawołał męski głos za mną

Odwróciłam się w stronę znanego mi głosu, był to Wojtek zdziwiło mnie to, rano się mnie zapytał o zdanie a teraz mnie woła.

- c- co? - spojrzałam na niego.

- możemy pogadać? - zapytał

- jeżeli chcesz to tak - odpowiedziałam..

- ale nie tu.. Chodź może.. - powiedział - do twojego pokoju.

-dobra

Oboje udaliśmy się do mnie dziwi mnie tylko to o czym chce z mną rozmawiać, nie rozmawia że mną od jakiegoś czasu a teraz nagle chce rozmawiać nie wiem dlaczego ale stresuje się. Weszliśmy do pokoju i oboje zajęliśmy miejsca na łóżku.

-o czym chcesz rozmawiać? - zapytałam i spojrzałam na niego wydawał się trochę zdenerwowany.

- przepraszam cie Julka... - powiedział,
o wow czy on właśnie to powiedział
Wojtek Szczęsny mnie przeprosił za to że się nie odzywał no postępy robimy. - gotówka mi wszystko powiedział, lena to manipulantka

- fajnie że dopiero teraz to zauważyłeś - powiedziałam pod nosem ale bramkarz  to słyszał.

-ale wiem jak sprawić żeby Nico przejrzał na oczy - powiedział i się uśmiechnął

- no jak?

Szczęsny opowiedział mi cały plan, był naprawdę dobry i miał duże szanse się udać zdradził mi również że Nico i lena umówili się w sali bilardowej o 18, wiem że lena zawsze jest wcześniej niż jest się umówionym była 17:45 poszłam do sali w której byli umówieni i tak jak myślałam słyna Lena była wcześniej weszłam do tej sali i ona odrazu mnie zauważyła.

- a ty co tu robisz? - zapytała i podeszła do mnie bliżej.

- przyszłam pograć w bilarda - zaśmiałam się, to w ogóle nie ma żadnego znaczenia że nawet tego kija w ręce nigdy nie miałam. - ale przypomnij mi Leno.

- co mam ci przypomnieć ? - zapytała

- jakoś zapomniałam dlaczego zabrałaś mi chłopaka i się na mnie mścisz? - spojrzałam jej w oczy a ona zaczęła się śmiać.

- nie zasługujesz na niego tak samo jak na tą sławę. Zrobię wszytko żeby cie o końca zniszczyć - powiedziała. A ja zaczęłam się śmiać bo. Wiedziałam że słyszał to Nicola akurat wszedł do pomieszczenia.

- lena... Co Ty powiedziałaś - odezwał się Nico

----------
Miał być o 19 jest trochę później mam nadzieję że się podoba...

Myślicie że się pogodzą?

Niedługo to się wyjaśni.

Zachęcam do dawania gwiazdek <33

Dream girl | Nicola Zalewski   Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz