Spojrzałam na zegarek była 17:00 pobiegłam do pokoju i ubrałam na siebie dzwony biały top i szara rozpinaną bluzę, wytuszowałam rzęsy i rozczesałam włosy zrobiłam sobie zdjęcie w lustrze po czym poszłam do kuchni w której siedział Matt.
-już wszystko okej - zapytał z troska.
- jeżeli chodzi o Nicole to nie nadal o nim myślę - wymamrotałam
- to gdzie się wybierasz? - zapytał z ciekawością
- trener dzwonił zna dokładną datę wylotu i podpisania umowy z nowym klubem - powiedziałam a na twarzy pojawił mi się uśmiech w tym momencie to jedyna rzecz która sprawia że jestem zadowolona w jakimś stopniu.
- serio się zgodziłaś? - był jednocześnie poirytowany ale też i smutny? Nie za bardzo wiedziałam o co mu chodzi
-tak
-będziemy się widywać w święta i w wolny czas.. Myślałem że pojedziesz z mną na mundial.. - powiedział
-przepraszam cie Matt coś wymyślę okej może akurat wylot będę miała po mundialu jeszcze nic nie wiem a teraz przepraszam ale spieszę się paaa - wyszłam z domu a przed nim stała taksówka wsiadłam do niej i powiedziałam gdzie ma się kierować.
Po drodze wstawiłam zdjęcie zrobione przed chwilą.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Julciacash.62 :Something is coming. Polubień : 13,2tyś
wojciech.szczęsny1: <3
mattycash622: Perfect after me
zielu_94: wow 😲
User2816993: idealna figura :
User4432: nie rozumiem dlaczego reprezentacja pisze jej kom to ktoś znany? Pod kamieniem żyje?
Dotarliśmy na miejsce wysiadłam z taksówki i udałam się do budynku i zapukałam do pomieszczenia gdzie znajdował się trener po usłyszeniu proszę weszłam do środka i usiadłam na krześle.
-a więc tak jeżeli chodzi o wyjazd to jest po jutrze a umowę podpiszesz na miejscu z tego co wiem to z językiem włoskim problemu mieć nie będziesz bo go znasz prawda? - powiedział
- po jutrze?! - byłam zszokowana
-tak a coś nie tak?
-nie wszystko okej jestem po prostu w lekkim szoku. A co do języka tak umiem włoski uczyłam się go w szkole jak jeszcze nie mieszkałam w Polsce - uśmiecham się z moim byłym już trenerem? jeszcze chwilę porozmawialiśmy.
-pamiętaj możesz zawsze na mnie i na drużynę liczyć wierzymy w ciebie - podal mi rękę a ja mu , po tych słowach ciepło mi się na sercu zrobiło
-bardzo dziękuję dowiedzenia trenerze - wyszłam z pomieszczenia i wsiadłam do taksówki w drodze napisałam do Mattiego.
