Uwaga w tym rozdziale wystąpi 18+
Jeśli nie lubisz takich rozdziałów pomiń
Miłego czytania!8 luty
3 osoba
Nastał kolejny dzień. Tanjiro przygotował tort na urodziny Giyuu. Uśmiechnął się patrząc na tort który zrobił. Był z niego dumny. Dał na nie świeczki dwadzieścia-cztery. Teraz jego Alfa stała się starsza, a on nadal był niepełnoletni. Westchnął.
Wziął talerz na którym był tort. Napisał do siostry Giyuu.
~ Mam nadzieję że tort przysmakuje.
~ Na pewno przysmakuje! Włożyłeś w to całe serce! ~
Tanjiro uśmiechnął się. W jednej kwestii się dogadywali, a było to uszczęśliwienie ich alfy.
Giyuu rzadko się uśmiechał. Ale dla Tanjiro był to najpiękniejszy uśmiech jaki kolwiek widział.
Przyjechała po kilku minutach Tsutako.
- Gdzie Giyuu?
- Pojechał do miasta. Chciał mnie zabrać że sobą ale odmówiłem i zrobiłem tort. Brakuje tylko prezentu urodzinowego.
- No to wskakuj do samochodu.- powiedziała Tsutako.
Oboje pojechali do miasta i wybrali dobre prezenty dla Giyuu.
Wrócili przed Giyuu.
Szybko naszykowali stół.Po kilku minutach wszedł Giyuu.
- Wszystkiego najlepszego Giyuu-san/Giyuu!- krzyknęli jednocześnie.
- Tort? Kiedy wy go kupiliście?
- Nie kupiliśmy, zrobiłem go.- powiedział Tanjiro z rumieńcami na policzkach.
Giyuu uśmiechnął się ciepło do Tanjiro, a omega spłonęła w rumieńcach.
Tanjiro i Tsutako zaśpiewali dla Giyuu sto lat. Potem Giyuu zdmuchnął świeczki. Ukroili tort i zjadli go z smakiem.
Giyuu dostał prezent od Tsutako, a była to nowa dresowa bluza. Od Tanjiro dostał nowy etui na telefon. Najwidoczniej Tanjiro zauważył że jego stare etui się psuje.
Po kilku minutach Tsutako powiedziała.
- Dobra. Było miło ale na mnie już czas. Do zobaczenia.- pożegnała się Tsutako.
Tanjiro pomachał siostrze Giyuu.Tomioka poszedł do łazienki. Tanjiro westchnął. Poszedł do ich pokoju i usiadł na łóżku. Wyjął z kieszeni paczkę prezerwatyw. Na początku schował ją w łazience, a teraz miał ją przy sobie.
- Tanjiro-chan widziałeś gdzieś mój szampon?
- Jakim cudem zgubiłeś szampon?- zapytał śmiejąc się pod nosem Tanjiro.- Mogę wejść. Chyba wiem gdzie jest.
- Tak możesz wejść.
- Nie jesteś nagi czy coś?
- Nie. Nie jestem nagi. Możesz wejść.
Tanjiro w myślach policzył do trzech i wszedł. Tomioka jedynie nie miał na sobie koszulki.
Tanjiro odetchnął z ulgą. Otworzył szafkę i zaczął w niej grzebać.
Nieświadomie wypadła mu paczka prezerwatyw którą kupił Giyuu.
Tomioka był oszołomiony jak zauważył że z kieszeni Tanjiro wypada ta paczka.
- Zna...- w rękach trzymał szampon. Podczas gdy Giyuu już w rękach miał paczkę prezerwatyw.
Tanjiro był cały czerwony na twarzy.
- Giy..- nie dokończył bo jego usta zostały zaatakowane pocałunkiem przez starszego.Ręce Giyuu poleciały na talie niższego. Ich języki tańczyły dziko. Jakby nie było jutra. Tomioka złapał za tyłek Tanjiro.
Przez to młodszy jęknął mu w ustach. Oderwali się do siebie bo zabrakło im powietrza. Starszy zabrał Tanjiro do ich pokoju.
Położył go na łóżko.
Zajął się ściąganiem t-shirt Tanjiro. Wrzucił gdzieś niedbale t-shirt na podłogę. Zaczął całować szyję młodszego z pasją. Gryzł i malinkował. Przez to słyszał jak młodszy jęczy. To była muzyka dla jego uszu.
Tanjiro spojrzał na umięśniony brzuch swojej Alfy. Rumieniec zawładnął twarzą młodszego.
- Podoba ci się ten widok Tanjiro-chan~
~ Cholera Giyuu-san jest naprawdę gorący. Aż robi mi się ciasno w spodniach...
Pomyślał cały czerwony Tanjiro.
Tomioka ściągnął spodnie i bieliznę Tanjiro.
Wziął nadprzyrodzone Tanjiro do ręki i usłyszał jęk.
Zaczął jeździć ręką po członku. Ciągle słyszał jęki Tanjiro.
Potem zauważył że z nadprzyrodzenia Tanjiro tryska biała ciecz. Dokładnie trysnęła na jego dłoń. Zaczął zlizywać spermę z ręki.
Tanjiro zakrył rękami oczy. To była najbardziej zawstydzająca rzecz jaką kolwiek widział.
- Tanjiro-chan~- mruknął do ucha Tanjiro i polizał jego płatek.
Tanjiro stał się jeszcze bardziej czerwony.
(O ile to możliwe)Ściągnął swoje spodnie i bokserki.
~ Jak to we mnie na wejść! Jest wielkości.. stopy!?
~ Ulala! Zrób mu loda ~
~ Co?
~ Wiesz co robić. Ja tylko doradzam ~
Tanjiro od nowa popatrzył na "kolegę" Giyuu.
Szybkim ruchem jego dłonie znalazły się na nadprzyrodzeniu Giyuu.
- Tanjiro-chan~
Tanjiro włożył sobie do ust "kolegę" Giyuu. Jego język tańczył wokół główki członka.
Po kilku sekundach poczuł jak sperma tryska mu do ust.
~ Doszedł.
Pomyślał czerwony Tanjiro. Połknął białą ciesz nie wiedząc co z nią zrobić. Tomioka położył go na łóżko.
- Masz.- powiedział poddając palce.- Chyba że wolisz na sucho. Wiedz że na sucho bardziej boli~
Tanjiro wziął do ust palce Giyuu. Gdy uznał że są wystarczająco mokre wyjął je z ust.
Tomioka powoli wszedł jednym palcem w dziurkę Tanjiro.
Dla młodej omegi to było nowe uczucie. Potem Tomioka dołożył drugi palec. Zaczął robić ruchy nożycowe. Tanjiro czuł te nowe uczucie i jego ciało powoli zaczęło się do niego przyzwyczajać.
Potem Tomioka dołożył trzeci palec. Po paru ruchach w dziurce Tanjiro uznał że jest wystarczająco rozciągnięty.
Wyjął swoje palce. Założył prezerwatywę na swój członek.
Powoli bez pośpiechu wszedł w swoją omegę.
Tanjiro jęknął. Tym razem czuł ogromny ból. Łzy napłynęły mu do oczu.
- Spokojnie Tanjiro-chan. Nie ruszę się póki się nie przyzwyczaisz.
Tanjiro rozluźnił napięte ciało. Czekał aż jego ciało przyzwyczai się do nowego uczucia.Po kilku minutach dał znak swojej Alfie że może zaczynać. Tomioka zaczął powoli się poruszać w Tanjiro. Omega jęknęła głośniej.
- Znalazłem~
Powoli uderzał w czuły punkt Tanjiro. Robił to powoli bo nie chciał aby Tanjiro miał mu za złe że coś go boli.
Tanjiro nie miał nic chyba przeciwko. Ciągle jęczał i mówił jego imię. Zewnętrzna Alfa Giyuu oszalała praktycznie z szczęścia.
Poruszał się tak aż w końcu poczuł że dochodzi. Delikatnie przyspieszył ruchy. Aż w końcu doszedł w prezerwatywie.Wyjął z dziurki Tanjiro swoje nadprzyrodzenie. Zdjął i wyrzucił do kosza zużytą prezerwatywę. Położył się koło Tanjiro. Który zasnął.
Tomioka wtulił w Tanjiro. Uśmiechnął się. Ten dzień jest dla niego najlepszym dniem jaki kolwiek przeżył.
Potem zasnął otulony zapachem swojej omegi...To tyle w tym rozdziale!
Pa ! 👋Przepraszam was zapomniałam o tym że przed bara bara ściągnęłam koszulkę Giyuu.
Rozdział za niedługo się pojawiJeśli ktoś lubi Ship BakuDeku ta książka jest idealna dla was:
Zapraszam do przeczytania!
Oczywiście nie zmuszamŻyczę miłego dnia i miłej nocy!
Słów 980
![](https://img.wattpad.com/cover/328059525-288-k38382.jpg)
CZYTASZ
Moja Alfa jest Nauczycielem (GiyuuTan)
FanficTanjiro Kamado zmienił szkołę bo starej omal go nie zgwałcono. Tam spotyka trzy inne męskie omegi. Zaprzyjaźnia się z nimi i poznaje swojego alfę... który jest jego nauczycielem od Wf. Giyuu Tomioka. Najbardziej gorący nauczyciel w całej szkole. Od...