Rozdział dedykowany wspaniałej Jeanne, która zdała dziś egzamin XD oraz najukochańszej Carr :*
Podziękowania ogromne, od wszystkich, dla Świruska, która znalazła ten tekt: dziękujemy!:*
Rozdział chciałabym zadedykować jeszcze Agee, która skakała z radości na wieść o nowym tłumaczeniu, i cóż, to takie radosne :P buhuhehehe oraz Dziewczynce i Abi, które wyznały Nam z tego powodu miłość, czy to nie urocze? XD?
Dedykacja leci również do kochanej Any, ponieważ Anya nie przestaje zaskakiwać Nas swoimi skojarzeniami. Dla niewtajemniczonych: Lettered kojarzyło jej się z małpami, tak, tak, wiemy, że to dziwne, ale cóż począć? XD
Any chciałaby zauważyć, że Lettered nie kojarzy jej się z małpami. Jeanne i Lana to małpy, bo zaklepały sobie tego ficka przede mną, a teraz są większe małpy bo mnie oczerniają xd - Anya.
Chyba zniebieściają, a nie oczerniają:P Bożesz, jacy Ci admini nadgorliwi, nie uważacie? XD refleks moja droga, refleks, poza tym, masz dowód, że chciałaś zaklepać? Ha! No to teraz zapraszam do lektury:)
Spisane... [karty]
gatunek: Romance/Angst
długość: 14
status: zakończony
zgoda na tłumaczenie: jest
tłumaczenie: Jeanne, Lana4444, mea
Beta: Carreen
paring: HP/LV
Spisane... [karty]
15 lipca 1996
Harry Potter, nazywany w Czarodziejskim świecie Chłopcem-Który-Przeżył, a od niedawna znany także pod nieco innym przydomkiem, mianowicie „Wybraniec", był wyczerpany. Nie, to było coś znacznie więcej niż wyczerpanie - był okaleczony psychicznie. Właśnie miał kolejną wizję, podobną do tych, które zadręczały go od początku roku, chociaż ta posiadała jedną znaczącą różnicę.
Marszcząc brwi, młody Gryfon usiadł przy biurku i wziął w dłoń pióro. Nadszedł czas, by położyć temu kres...
Drogi Voldemorcie,
cześć. Cóż, pewnie jestem ostatnią osobą, od której spodziewałeś się listu, co? Ale musimy porozmawiać o... Twojej działalności, ehm, że tak to nazwę, dotyczącej ostatniej nocy. Ja rozumiem, że nadrabiasz stracony czas, naprawdę rozumiem, ale nie uważasz, że mógłbyś się nieco mocniej przyłożyć do Oklumencji? Szczególnie, gdy pieprzysz mojego profesora od Eliksirów? Poważnie, nigdy nie miałem potrzeby oglądać takiej, ehm, sceny. Nigdy. Chociaż, kto by przypuszczał, że ten tłustowłosy dupek jest taki elastyczny?
Z poważaniem,
Harry Potter
16 lipca
Drogi Potterze,
myślę, że jesteś po prostu zazdrosny, iż moje życie erotyczne jest o wiele bardziej interesujące niż Twoje. Taaak, widziałem. Właściwie po tym, co zaobserwowałem z Twojego życia erotycznego (lub ściślej - jego braku) sądzę, że powinienem się z Tobą podzielić moimi spostrzeżeniami. Jestem pewien, że będzie to bardziej kształcące, niż te Twoje magazyny zgromadzone pod materacem. Swoją drogą, wiesz, że to wszystko jest zmyślone? Och, i sądząc po ilości razy, na których przyłapałem Cię, jak się masturbowałeś, śmiem twierdzić, że warto byłoby zainwestować w elastyczną opaskę na nadgarstek.
Z poważaniem,
Czarny Pan.
17 lipca
Drogi Voldemorcie,
CZYTASZ
Spisane... [karty]
FanfictionOpowiadanie nie należy do mn, tylko je udostępniam. Dopiski tłumaczki zostawiam. autor: Dysperdis link do oryginału: http://www.fanfiction.net/s/3400542/1/ gatunek: Romance/Angst długość: 14 status: zakończony zgoda na tłumaczenie: jest tłumaczenie...