- Dobra skończcie się już kłócić i chodźmy szukać Alana - przerwał Meland
- Nikt cię nie trzyma możesz iść - rzekłem wstając spod drzewa
- Wiesz, odechciało mi się- mruknął chłopak
- Boisz się?
- Co kto ja?- spytał zdziwiony
- No
- Nie boję się po prostu nie chce mi się
- Boisz się - zaśmiałem się głośno- Jesteś chujem i dlatego
- Nie komentuje tego- mruknął chłopak, odchodząc ode mnie i Mathiasa
- Andreas największym chujem to ty jesteś z nas wszystkich- stwierdził Mathias
- Może i jestem, ale po chuja mamy go szukać skoro on jest dorosłym mężczyzną
- No ale..
- Nie ma żadnego "ale" jak chcecie to go szukajcie
- A ty co będziesz w tym czasie robić? Hhmm?
- O mnie się nie musisz martwić dam sobie radę
- W takim razie jak ty nie chcesz, szukać to my też nie będziemy prawda Sander?- rzekł
- Sander? Co ty znów robisz..- dodał odwracając się w stronę chłopaka gdzie ten rysował patykiem po piasku - Kurwa stary co znów?
- Depresji przez ciebie dostał - wtrącilem się
- Nie dostałem jeszcze
- Co z tobą stary?- spytał Mathias
- Nic, a wam radzę przestać się kłócić, bo to się nudne robi
- No dobra niech będzie, a idziesz z nami szukać Alana?- zapytałem podając chłopakowi rękę żeby ten wstał
- No pójdę, bo czemu nie
Od razu wyruszyliśmy, rozdzieliśmy się, że każdy z nas pójdzie w jedną stronę. Po drodze minąłem może z dwa jelenie, kilka wiewiórek. Gdy zbliżałem, się do jednej ze ścieżek usłyszałem, jak ktoś krzyczy, lecz był to kobiecy. Chciałem to zignorować, ale sekundę później usłyszałem wystrzał pistoletu. Szybko pobiegłem w stronę krzyku i wystrzału.
Schowałem, się za drzewem przez chwilę obserwowałem sytuację, ale mężczyzna mnie zauważył, kierując na mnie bronią.
- Ej gościu chodź tu- krzyknął, a ja nerwowo połknąłem ślinę i wykonałem polecenie
- Zostaw go!- krzykła dziewczyna, która wyglądała na max 22 lata
- Więc z nim mnie zdradzasz! Ja ci nie wystarczam?!- krzyknął wymachując pistoletem
- Isak...ja go nie znam! Więc jakbym mogła, cię z nim zdradzać pomyśl trochę- rzekła a ja milczałem
- Zamknij się, głupia pizdo on ma gadać albo skończy w kawałkach- skierował pistolet prosto na mnie
- Ja jej serio nie znam! Ja tu tylko przechodziłem w celu poszukiwania mojego kolegi nic więcej!
- Jasne chcecie zrobić ze mnie debila, ale wam się nie uda
- Myślałem, że to ja jestem debilem - mruknąłem po cichu z nadzieją, że Isak tego nie usłyszy
- Mówiłeś coś?- zmarszczył brwi dalej trzymając pistolet w moją stronę
- Nie no co ty- mruknąłem ponownie
– No mam nadzieję, a teraz pójdziemy na układ albo wyjawisz mi całą prawdę, albo twój chłoptaś pożegna się z życiem. Więc?
CZYTASZ
𝐀𝐥𝐛𝐨 𝐢𝐝𝐳𝐢𝐞 𝐝𝐨𝐛𝐫𝐳𝐞, 𝐚𝐥𝐛𝐨 𝐬𝐢ę 𝐤𝐨ń𝐜𝐳𝐲 𝐀𝐧𝐝𝐫𝐞𝐚𝐬 𝐇
RandomHistoria opowiada o dwudziestu pięciu letnim Andreasie Haukelandzie znanym jako TIX. Chłopak od dzieciństwa choroby na zespół tourette'a. Jak potoczy się jego historia, wiedząc też, że jego najlepszy kumpel stał się dla niego nie tylko kumplem? ❗ HI...