" "

7 2 1
                                    

patrzę w odbicie szkła.
nie poznaję twarzy z lustra.
nie czuję szczęścia kiedy
maluję biały papier.

choć nie dbam już co mówią,
chyba tracę to, kim chcę być w życiu.
kim jestem? czy mam jakiś cel?
czyś ze mnie dumny? nie wiem czemu, ale wątpię...

pragnąć mi nie wolno wolności,
a pomagać tylko tym, którzy są dobrzy.
całkiem to sprzeczne z moim sercem,
ale cóż - nie wiem, co zrobić mogę jeszcze.

szczerze wszystkim się przyznaję,
żem zmęczona, że się poddaję.
niech sami niosą swe bagaże.

może ze mnie słabeusz i tchórz.
ale walczyłam przez wszystkie szesnaście burz.
chcę już opuścić swoje straże.


~ "i wish i could tell someone everything."
- anonim

poeci nie płacząOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz