adi nowak żalno/matty cash

dwadzieścia.

ver pov

nie żartowałam z tą anglią. gdyby nie fakt, że mam się opiekować ośmioletnim kuzynem, nigdy bym się o to nie zapytała. matty cash jest zbyt znany, żeby tak o pytać się gdzie mieszka.

nie mieszkam w dużej miejscowości, to dziura pod wrocławiem, w której wszystkie plotki rozchodzą się szybciej niż świeże bułki w dino. więc fakt, że trojanowscy mają rodzinę w anglii bardzo szybko dotarł wszędzie.

stare babcie patrzyły się na mnie jak na wariatkę, gdy szłam na pociąg do wrocławia. myślę, że bardziej nakręcał je fakt że miałam czarną walizkę, a nie różową i kobiecą.

wioska, w której mieszkam to dosłowna dziura, oprócz stacji pkp jest jakaś kaplica, ale to w sumie wszystko. poza tym mieszkańcy to w większości jakieś stare dziady żyjące jak w średniowieczu.

w słuchawkach leciała moja playlista, a ja rozglądałam się na boki, starając się unikać dziwnych spojrzeń.

starałam się też nie myśleć o mojej walizce i conversach, które pewnie są uwalone po brzegi błotem po grudniowym śniegu.

oparłam się o budynek i modliłam się o to, aby pociąg dojechał, gdyż mają tendencje do nie przyjeżdżania. nie chcę zawieść mojej cioci, którą ubóstwiam, a o samo pozwolenie na wyjazd do anglii było ciężko.

więc kiedy zobaczyłam w oddali światła pociągu, stres ze mnie zszedł i podeszłam bliżej. wyłączyłam muzykę i przygotowałam bilet.

💸

usiadłam na stacji głównej we wrocławiu w mcdonaldzie. o ósmej rano nie było jeszcze tak tłocznie, ale obstawiam, że jeszcze za kilka minut będą tu tłumy. zamówiłam sobie herbatę i kanapkę i poszłam szybko naładować sobie telefon. upewniłam się, że mam trochę gotówki na taksówkę i po zjedzeniu posiłku wyszłam z głównego.

zamówiłam taksówkę i napisałam do cioci, że za jakiś czas będę na lotnisku.

nie przebywam we wrocławiu za często, więc w aucie starałam się zapamiętać jak najwięcej szczegółów.

na miejscu zapłaciłam za przejazd i poszłam do środka.

nigdy nie latałam samolotem, więc opis wszystkich procedur wam ukrócę, gdyż nie wiem jak to wygląda haha.
nie zapomnijcie o gwiazdce i komentarzu!
buziaki, cys~