Będą tu przekleństwa i bicie jeśli tego nie lubisz wyjdź⚠️ PART.5

129 8 19
                                    

(Następnego dnia)
pov Gus:

Gdy wstałem czułem, że jest mi bardzo ciepło.. i czułem się bezpiecznie.. nie wiedziałem o co chodzi , ale gdy otworzyłem oczy zobaczyłem ,że jestem wtulony w Matt'a bardzo ale to BARDZO zrobiłem się czerwony i widziałem jak inni się na nas patrzą i Luz nam robiła sekretnie zdjęcia.

Gus: O-o JEZU!!

Matt: Jezu ciszej.. (otwiera oczy) HMM!!? O MÓJ TYTANIE PRZEPRASZAM!!

Luz: Słodko~~

Anita: Mhm~~

Gus: (odchodzi od Matt'a) *bardzo się rumieni* Ughh dobra zaraz zrobię śniadanie.. chcecie jajecznicę?

Wszyscy: Tak!!

Gus: Dobra ale potrzebuję pomocy w kuchni kto chce iść?

Matt: Mogę ja??

Gus: Jasne!! dobra to idziemy!

(W kuchni)

(chłopcy siedzieli w ciszy gdy po chwili odezwał się Matt)

Matt: Sorki za to co było wcześniej..

Gus: Nie no spoczko

(Nagle Matt przytula Gus'a)

Gus: C-co ty..

Matt: Cieszę się ,że mam takiego kumpla jak ty..

Gus: ... J-ja też...

(Matt zaczyna płakać)

Gus: M-matt?.. co jest

Matt: Sorki.. po prostu nie mogę zapomnieć o Brii...

Gus: Oh.. rozumiem... czemu ona jest taka wredna?? ( podniósł trochę ton )

Matt: Meh pewnie się uważa za KRÓLOWĄ ŚWIATA

Gus: Najpewniej tak.. to do niej podobne!

Matt: Hehe noo!

(Matt znów przytula Gus'a)

Matt: (pociąga nosem) Dziękuje.. (całuje lekko bez zastanowienia Gus'a)

(W tedy Luz weszła do kuchni)

Gus: EMM.. (robi się bardzo czerwony)

Matt: OO MATKO JEZU!! PRZEPRASZAM.. przepraszam.. (uciekł szybko do łazienki)

Luz: Coś mnie ominęło??..

Gus:...

Luz: Nikomu nie powiem.. idź za nim

Gus: Dzięki.. zrób do końca śniadanie

Luz: Ok..

(Gus jest już przy łazience i puka do drzwi)

Gus: Matt.. otwórz prosze..

Matt: (otwiera drzwi) C-co..

Gus: E-emm.. czy ty płakałeś??

Matt: A co cię to..

Gus: Matt nic się nie stało.. naprawdę

Matt: JAK NIC?! ZROBIŁEM COŚ BEZ SENSU!! DLACZEGO?! dlaczego!!? (bardziej zaczyna płakać)

Gus: Matt.. spokojnie

(Gus przytula Matt'a)

Gus: ci..ci.. spokojnie...

Matt: Strasznie cie przepraszam..

Gus: ... (całuję Matt'a w czoło)

Matt: C-co ty..

Gustholomule love story Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz