Będą tu przekleństwa i bicie jeśli tego nie lubisz wyjdź⚠️ Part. 10

50 5 3
                                    

Matt: *WAH* E.. co tam Steve..?

Steve: Um.. przynioslem wam jedzenie i ubrania dla ciebie zebys sie przebral

Matt: dziekuje..

*Steve wychodzi*

Gus: No to smacznego *usmiecha sie*

Matt: Nawza- *zaczyna kaszlec krwia*

Gus: MATT?! STEVE PRZYJDZ SZYBKO!!

Steve: CO JEST??! O BOZE MATI CO SIE STALO?

Matt: *jeszcze bardziej kaszle krwią*

Gus: JEZU CO ZROBIC?

Steve: DZWON PO COVEN UZDRAWIANIA A NIE

Gus: JUZ JUZ

*Gus zadzwonil i powiedzial wszystkim ze coven bedzie za 20 min*

Steve: *daje szklanke wody matowi z mysla ze moze troche to pomoze*

Matt: *pije* boze.. czuje bol.. taki ogromny ..

Matt sobie zdal sprawe ze ten bol jest tam gdzie go Bria trafila nozem w koszmarze

Matt: Co jest..

Steve: Co?

Gus: Matt gdzie cie boli?..

Matt: pokazuje miejsce*

Gusowi zabraklo slow bo zobaczyl ze to miejsce gdzie go bria trafila ..

Gus: Odslon koszulke..

Matt: Po co?..

Gus: Po prostu to zrob.

Matt: nie..

Gus proboje podwinac koszulke Matta i mu sie w koncu udaje

Gus: O-o matko.. *powiedzial z drzacym glosem*

Brzuch Matta byl caly pociety a miejsce w ktorym go trafila Bria w koszmarze bylo cale czerwone i w krwi . Byly tam tez slady jak sie sam pocial

Gus: Ale .. d-dlaczego..

Matt:..

Steve mial lzy w oczach i przytulil Mata

Steve: BLAGAM NIE ROB SOBIE TEGO WIECEJ.. BLAGAM...

Matt: Nie wiem czy moge obiecac.. *kaszle*

Gus: Coven juz przyjechal..

Steve : * schodzi na dol zeby Coven mogl wxiac Mata* przepraszam a czy mozna pojechac z wami czy jak?..

Coven: Niestety nie mozna pojechac

*wioza Matta do szpitala*

Steve: Dlaczego on sobie to zrobil..?

Gus: mniej zastanawiania a wiecej biegania

Steve: Gdzie

Gus: DO MOTORU PRZECIEZ MUSIMY JECHAC DO SZPITALA

Steve: ale jest lekki problem Gus..

Gus: JAKI NIBY NOSZ JAPIER-

Steve: EJ UWARZAJ ZE SLOWAMI

Gus: Zamknij sie trzeba do szpitala pojechac

Steve: No wlasnie taki problem bo mi sie popsol motor a szpital jest na drugim koncu wysp

Gus: CHŁOPIE MÓJ CHŁOPAK UMIERA A TY MI KAŻESZ UWAŻAĆ ZE SŁOWAMI ? dobra wiesz co polece tam na kiju

Steve: Postaram sie przyleciec jak najszybciej a ty lec

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 28 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Gustholomule love story Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz