Część 28

252 20 10
                                    

Pov Dream (ZWROT AKCJI)

Właśnie podjechałem pod swój dom otworzyłem drzwi do wcześniej wspomnianego miejsca i wszedłem
Zamykając za sobą drzwi

Poszedłem do swojego pokoju i rozłożyłem się na łóżku z telefonem
-AŁ-Krzyknąłem ponieważ pode mną znajdowała się ładowarka bruneta nie wiem jak można zostawić ładowarkę u kogoś? I do tego kiedy on wogóle ją wyjmował? I po co skoro nie ładował telefonu?

Dobra będę miły i uprzejmy i wogóle najlepszy i odwiozę jego własność do jego domu żeby mógł sobie telefon podładować 

Pov George

Właśnie kłóciłem się z swoją rodzicielką która aktualnie darła na mnie swojego krzywego ryja i w dupie miała że okno otwarte i ludzie mogą usłyszeć nagle usłyszeliśmy pukanie do drzwi które mieliśmy w dupie

Moja ukochana mamusia dała mi z liścia i popchnęła mnie na ścianę na co ja prawię upadłem nie wiem ona kurwa na siłownie chodzi czy co że taka silna jest?

Wracając do obecnej sytuacji, właśnie do domu wparował Dream z moją ładowarką w ręku po zobaczeniu tego całego burdelu i co się właśnie działo
Odepchnął kobietę ode mnie i ustał przede mną i zaczął krzyczeć nie rozumiałem nawet nic bo zaczęło mi  kręcić się w głowie i straciłem przytomność, ostatnie co jeszcze słyszałem to moje imię wypowiadane przez blondyna

_____________________

Otworzyłem powoli oczy ale od razu je zamknąłem przez rażące mnie słońce zza okna, przetarłem oczy i znowu je otworzyłem

Byłem w szpitalu a bynajmniej tak mi się wydawało ten pokój wyglądał tak jak pokój szkolnej pielęgniarki czyli
Nie był jakiś "zarąbisty" no cóż życie

Zaraz zaraz, jak ja tu trafiłem?
Nie mogłem sobie nic przypomnieć z wcześniej.. zaraz zaraz.. Już wszystko pamiętam! Zaraz tylko gdzie jest Dream? Oraz jak ja się tu znalazłem?

Jak na zawołanie Clay wpadł do pomieszczenia w którym się znajdowałem i szybko podbiegł do łóżka w którym leżałem i zaczął zadawać pytania
-George! Wszystko dobrze? Jak się czujesz? Nic cię nie boli?
-Spokojnie wszystko jest okej

Do sali wszedł lekarz i podszedł do mnie i poprosił Clay'a o wyjście
Wolałbym żeby został ale nie chciałem mu tego mówić więc tylko patrzyłem jak chłopak opuszczał pomieszczenie

Lekarz zaczął coś tam mnie badać i takie tam rzeczy i gadać jakieś bzdety
Pytał się też o moje jeszcze nie zagojone rany na rękach jakieś kity mu wcisnąłem i uwierzył, może to nie był prawdziwy lekarz? Albo miał coś z banią? Myślę że to drugie

_________________

Pov Dream

Wyszedłem z Sali w której znajdował się brunet i usiadłem na krześle które znajdowało się tuż obok wejścia na salę George'a, chciałbym mu zadać tyle pytań, dlaczego kłócił się z swoją matką?Dlaczego ona go "uderzyła" co tam wogóle się działo? Ale nie teraz nie będę go męczył niech odpocznie dopiero co się obudził

Zauważyłem wychodzącego lekarza z Sali George'a więc podszedłem do niego by spytać się o bruneta
-Przepraszam panie doktorze
-Tak?
-Czy wie pan co jest z George'em Davidsonem ? I kiedy wyjdzie ?
-A kim pan dla niego jest?
-Ja?

-A widzi pan tu kogoś innego?
-Ja jestem chłopakiem George'a
-pfh- prychnął po czym dodał
-Może wyjść jutro nic takiego mu nie jest, jak pan chce niech pan się spyta w recepcji czy może pan go odwiedzić

Gdy to powiedział odwrócił się i poszedł a ja poszedłem w drugą stronę do recepcji zapytać się czy mogę odwiedzić swojego  "chłopaka"

_______________

Wszystkie słowa
565

Dziękuje za czytanie tego jakże
Ciekawego i wspaniałego rozdziału mojej książki




Gwiazdkę?

°•×Dnf/ Wrogowie Czy Coś Więcej?..ו°Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz