Byliśmy już w domu
Zdjąłem z siebie bluzę blądyna
I usiadłem na łóżku z telefonem w ręce przeglądając Instagrama-Ej George!-Krzyknął do mnie chłopak znajdujący się w kuchni
-No co?!
-Chcesz pizzę!?
-Nie dzięki!
-Dobra!Jak coś to idę na chwilę do
Alexa mojego kolegi!
-Ok!Usłyszałem wychodzącego blondyna
Ale zapomniałem się zapytać czy wyprać mu tą bluzę, niby oczywiste że tak ale chciałem się upewnićWyszedłem z pokoju nie zamykając go i tak zaraz wrócę, z tego co pamiętam Alex miał chyba pokój numer 45 czyli piętro wyżej
Wszedłem po schodach na piętro wyżej i skierowałem się do pokoju o
Wcześniej wspomnianym numerze
I zauważyłem lekko uchylone drzwi
I usłyszałem jak Clay z nim rozmawiał, zatrzymałem się przed drzwiami-Clay ale szczerze czemu ty się "przyjaźnisz" z tym całym George'em
Jeszcze niedawno go nienawidziłeś
-No wiesz..
-Ah! Pewnie się z kimś założyłeś! Znam cię nie zaprzyjaźnił byś się z kimś takim jak George!
-Tak, no pewnie że się założyłem
-Oco?Wtedy nie wytrzymałem i poprostu pobiegłem siebie do pokoju
Pov Dream
Nie lubię za bardzo Alexa ale dogadujemy się trochę bo jest w tej samej drużynie co ja
Poszedłem do niego bo chciał o czymś pogadać, gdy już przyszedłem cały czas chciał się dowiedzieć dlaczego przyjaźnię się z George'em, zaczął mnie już wkurzać próbowałem unikać pytania ale nie dawał mi spokoju i cały czas do tego wracał
-Clay ale szczerze czemu ty się "przyjaźnisz" z tym całym George'em
Jeszcze niedawno go nienawidziłeś-Może dlatego że jest lepszy od ciebie ehh i co ja mam wymyślić
-No wiesz..-Ah! Pewnie się z kimś założyłeś! Znam cię nie zaprzyjaźnił byś się z kimś takim jak George!-Ja pierdole, albo... Powiem że tak może da mi spokój poza tym jak narazię nie chce żeby wszyscy wiedzieli o tym że przyjaźnię się od tak z George'em a on łatwo coś wypapla żeby komuś zniszczyć reputację ja już go dobrze znam
-Tak, no pewnie że się założyłem
-A Oco?Gdy zadał to pytanie usłyszałem ciche tupanie zauważyłem że drzwi były uchylone otworzyłem je szerzej i zauważyłem "uciekającego" George'a
O kurwa on to pewnie słyszał!Biegłem szybko za George'em
Miałem już totalnie w dupie tego całego Alexa przez niego George myśli że się założyłem z kimś żeby się z nim zaprzyjaźnić.. Ale to też moja wina mogłem tak nie mówić...Wbiegłem szybko do pokoju i
Szukałem George'a nigdzie go nie było jedyna opcja.. łazienka-George! Proszę by cię otwórz!-Powiedziałem szarpiąc za klamkę od drzwi do toalety
-Nie!
-George proszę cię ja ci wszystko wytłumaczę!
-Nic nie musisz mi tłumaczyć wszystko słyszałem! Oco się założyłeś ? Tysiaka? Czy nawet mniej bo było to dla ciebie zbyt łatwe!?
-George.. Proszę cię to nie tak..
-A jak!?-krzyknał głośno przez łzy
-Ja nawet nie lubię tego całego Alexa
Musiałem wymyślić jakiś kit żeby to kupił! Nie chciałem stracić dobrej reputacji wiem zachowałem się samolubnie bardzo cię przepraszam.. Proszę cię nic sobie nie rób i otwórz te drzwi..Chłopak lekko uchylił drzwi i a ja szybko je otworzyłem na rozcież i przytuliłem się do chłopaka a po moim policzku spłynęło kilka łez
-Napradę bardzo, bardzo, bardzo przepraszam... Ja.. Ja jestem skończonym samolubnym debilem..Po chwili brunek oddał przytulasa i przez chwilę staliśmy tak w ciszy
-Ja ciebie też przepraszam..
-Ale ty nie masz za co
-...Odsunąłem się od George'a i zauważyłem nowe czerwone kreski na jego ręce
-Przepraszam.. Ja wiem że obiecałem ci tego nie robić...- Z oczu bruneta zaczęły lecieć łzyPobiegłem szybko do mojej walizki i wziąłem z niej wodę utlenioną i bandaże i szybko pokropiłem wodą utlenioną na rany chłopaka i rozwinąłem bandarzem jego ręke
-Dzisiaj oboje zrobiliśmy coś głupiego czego nie powinniśmy robić..._________
Trochę dłuższy rozdział :P
I trochę więcej się działo
Ale mogło być lepiej :)Wszystkie słowa :
631Miłego dnia/nocy*.✧
CZYTASZ
°•×Dnf/ Wrogowie Czy Coś Więcej?..ו°
FanfictionSTARE! Książka opowiada o Dream'ie i George'u którzy chodzą do ostatniej klasy liceum i nie zabardzo za sobą przepadają, lecz gdy wyjeżdżają na wycieczkę wszystko zaczyna się zmieniać, chłopaki się do siebie zbliżają Ale czy nie zbliżyli się do sieb...