Mów do mnie czule

*****10*****

Kurwa! Wpadłem!!!!

- Ugh... wspomniałeś o tym na jednej ze swoich wizyt - powiedział Jeon, starając się nie zająknąć, modląc się jednocześnie, by jego twarz nagle nie postanowiła zrobić się czerwona.

- Serio? - Jimin przyglądał się barmanowi, zastanawiając się chwilę.

- Tak. Błagam, odpuść już, bo zaczynam się pocić ze stresu.

- Hmm - Jimin nie spuszczał wzroku z chłopaka - Cóż... on nie jest doradcą obsługi klienta - powiedział, upijając swojego drinka.

- Rozumiem - powiedział Jungkook, zatapiając się w swoich myślach.

Czy to oznacza, że nie będę już mógł usłyszeć jego głosu przez telefon?

- Ale przychodzi do mojego sklepu, by mi pomóc, zwłaszcza w weekendy - kontynuował Jimin, obserwując chłopaka znad drinka.

Powiedział '' Mojego sklepu" ?

- Och, czyli ty jesteś właścicielem Adult Angel! - powiedział barman, dopiero po chwili orientując się, co zrobił.

Jimin lekko się zdziwił, ale zaraz połączył fakty i zaczął się cicho śmiać. Odstawił drink na bar i spojrzał na chłopaka.

- Tak myślałem, że znałem skądś ten głos. Jak usłyszałem dzisiaj ciebie, to myślałem, że to tylko podobna barwa, jednak teraz już jestem pewien - powiedział blondyn, przeczesując palcami swoje włosy, po czym utkwił spojrzenie w chłopaku - Zadzwoniłeś kilka dni temu do mojego sklepu, prawda? - widząc minę chłopaka, od razu wiedział, że ma racje - Rozumiem... więc jesteś jednym z moich klientów, co?

Blondyn podparł brodę na dłoniach i przyglądał się, jak wielki rumieniec kwitnie na twarzy chłopaka.

- Ah! Nie... musiałeś się pomylić - zaczął się tłumaczyć, jednocześnie mając ochotę przyłożyć sobie w twarz.

Idiota!!! Jebany idiota!! Sam się wkopałem!!

- Panie barmanie - Jimin złapał delikatnie za rękę chłopaka, by zaraz ją lekko ścisnąć - Jakich produktów zazwyczaj używasz? Dildo? Wibratory? Kondomy czy żele? - powiedział, wpatrując się w chłopaka błyszczącymi oczami, przyciągając go za rękę jeszcze bliżej - A może zabawki dla tych bardziej odważnych? No wiesz... BDSM?

- Uh.. cóż - zaczął Jeon, starając się wyciągnąć rękę z uścisku mężczyzny.

Ugh... Sposób, w jaki mnie dotyka, sprawia wrażenie...erotycznego.

- Czy to było przyjemne? Podobało ci się używanie tego? - kontynuował blondyn, delikatnie masując dłoń i nadgarstek chłopaka - Czy trafiło w "To" miejsce?

Jeon był tak skupiony na tym, co mówi mężczyzna i na sposobie w jaki go dotyka, że nie był w stanie się wysłowić. Nagle znikąd pojawiła się jakaś dłoń i wyswobodziła rękę chłopaka z uścisku.

- Co ty wyprawiasz? - powiedział Tae, trzymając Parka za nadgarstek.

- Och, mój kochany przyjaciel, Taehyung. Cóż za przypadek! - zawołał Jimin.

- Wszystko w porządku? - Kim spojrzał na czerwonego Jeona - Wyglądało to tak, jak by robił ci coś dziwnego.

- Hej, nic nie zrobiłem! - oburzył się blondyn.

- Wszystko ok, dzięki za troskę - odparł chłopak, w środku wręcz skacząc z radości.

Kyaaaa!!! Pan Kim naprawdę przyszedł!!! Kyaaa!!!! I jak zawsze, jego głos brzmi bez zarzutu.