Życie Bustera

Buster ma dziewczynę!

Pewnego dnia Buster przyszedł do Nighty i zapytał ją czy z nim wyjdzie na górki. Dziewczyna zgodziła się i poszli. Kiedy tam już dotarli to zanim weszli na górkę Nighty spostrzegła na ławce swoich przyjaciół A mianowicie Stellę i Oskara. Powiedziała im "cześć" i poszła z Busterem dalej. Gdy byli na samym szczycie góry Nighty rozłożyła koc i na nim usiedli.
-kto to był?- zapytał zaciekawiony Buster
-moi przyjaciele z dzieciństwa i podstawówki-odpowiedziała dziewczyna
Nighty zna Oskara i Stellę z dzieciństwa bo się z nimi wychowywała w jednej dzielnicy i ze szkoły. Nighty była starsza od nich i kiedy oni chodzili do 7 klasy ona chodziła do 8.
-ej a tak wgl to kto został z Gusem?przecierz on się za tobą zapłacze-powiedziała Nighty
-Maya z nim została w moim pokoju motelowym-odpowiedział Buster
-ej a tak wgl to dzisiaj jest impreza jakaś chcesz pójść ze mną-zapytał chłopak spodziewając się że się nie zgodzi
-okej chętnie z tobą pójdę-powiedziała dziewczyna z rogami
O 19:30 Nighty swoją limuzyną podjechała po Gusa i Bustera którzy na nią czekali. Chłopacy byli w szoku skąd Nighty ma takie auto. W środku auta była już Maya która im machała. Chłopacy weszli do limuzyny i pojechali wszyscy na imprezę. Po 19 minutach dojechali na miejsce. Wysiedli z auta i weszli do środka. Gus i Buster pierwsze co to podeszli do baru i zamówili dwa mocne drinki. Były takie mocne że Gus powiedział że dla niego to za słabe i dodał tam jeszcze opakowanie narkotyków po czym wszystko wypił i jebnął łbem w blat baru. Nighty podeszła do Bustera i wzięła go na parkiet gdzie tańczyli i się dobrze bawili. Maya została z Gusem i go pilnowała żeby se krzywdy nie zrobił. W pewnym momencie ktoś dostał potężnej odklejki i zaczął wylewać szampana alkoholowego na cały parkiet. To była Neire czyli najlepsza przyjaciółka Stelli oraz kuzynka Nighty. Nagle Bustera zaczął brzuch boleć co oczywiście Nighty wyczuła i zauważyła:
-wszystko okej?-zapytała ze zmartwieniem dziewczyna
-ta nic mi nie jest-odpowiedział Buster nie chcąc żeby dziewczyna się martwiła
-napewno?-zapytała Nighty aby się upewnić
-ta wszystko jest w porządku-odpowiedział Buster
Nighty zaprowadziła chłopaka na kanapę. Usiedli na niej obydwoje a dziewczyna położyła ciepłą rękę na jego brzuchu po czym zaczęła się rumienić tak samo jak chłopak
-czemu mi pomagasz?-zapytał chłopak nic nie rozumiejąc
-bo mam taki obowiązek?-odpowiedziała dziewczyna kłamiąc trochę bo nie chciała mu jeszcze mówić co do niego czuję
-widzę że kłamiesz. Możesz powiedzieć prawdę?-zapytał Buster
-słuchaj tak wgl jest sprawa-powiedział chłopak zaczynając nowy temat
-hmm?-Nighty nie wiedząc co ma jej do powiedzenia chłopak słuchała dalej
-wydaje mi się że się w tobie zakochałem...-powiedział Buster czekając na to co powie dziewczyna
-też mi się wydaje że się w tobie zakochałam...-powiedziała dziewczyna czekając czy ją zapyta
-będziesz moją dziewczyną?-zapytał ją Buster
-TAKKK!!!-wykrzyczała ze szczęścia i radości Nighty która czekała na ten moment prawie całe swoje życie. Po czym się pocałowali.
𝐾𝑜𝑛𝑖𝑒𝑐