\\ Środa \\
Obudziłem się rano, a blondyna już nie było. Poszedłem więc na dół gdzie zastałem mojego chłopaka, który robił nam śniadanie. Podszedłem do niego od tyłu i go przytuliłem. Blondyn obrócił się do mnie i wziął mnie na ręce łapiąc mnie za moje pośladki tak bym nie spadł i złożył krótki acz namiętny pocałunek na moich ustach.
- Dzień dobry króliczku jak się spało ? - powiedział i mocno się zarumieniłem a moje serce szybciej zabiło. Zakryłem twarz rękoma na co starszy cicho się zaśmiał.
- Haha coś nie tak króliczku ? - zapytał i pocałował mnie w policzek.
- Czemu akurat króliczek - powiedziałem do starszego odsłaniając moją mocno czerwona twarz.
- Ponieważ króliki są słodkie i płochliwe tak jak ty.
- J-już w...wystarczy musimy się zbierać a chce jeszcze coś zjeść przed wyjściem. Postaw mnie już - dodałem, jednak on tego nie zrobił tylko postawił na stole talerz z jedzeniem, a mnie posadził na swoich kolanach i zaczął mnie karmić jak małą dzidzię.
Po skończonym śniadaniu umyłem talerze i poszedłem wziąć prysznic. Po 10 minutach byłem zpowrotem na dół gdzie ubraliśmy buty i zabierając ze sobą torby wyszliśmy z domu idąc w stronę naszego akademika.
****
Leżałem właśnie w na łóżku i przeglądałem coś na telefonie. Bakugo nie było ponieważ powiedział że musi na chwilę wyjść i że wróci za godzinę. Więc czekając na niego włączyłem sobie jakiś film na laptopie i zacząłem go oglądać. W połowie dostałem wiadomość od Bakugo. Wziąłem telefon do ręki i odczytałem wiadomość.
Kacchan❤️🔥😘
Hej króliczku bądź gotowy za 20 minut
Mam dla ciebie niespodziankę 😘Króliczek❤️🐰
Dobrze za chwilę zejdę.
Kacchan❤️🔥😘
Czekam pod akademikiem.
Odłożyłem telefon i wstając podszedłem do szafy. Po chwili szukania znalazłem czarną koszulkę, krótkie jeansowe spodenki, czarne buty, pasek, nerkę też czarna i łańcuszek z serduszkiem.
( Obrazek niżej tylko łańcuszek z serduszkiem )
Szybko się wykąpałem, umyłem zęby i ubrałem się w przyszykowane rzeczy. Na koniec spsikałem się perfumami i zabierając ze sobą telefon wyszedłem z pokoju zamykając go na klucz. Po minucie stałem już przed starszym, a on jakby zaniemówił.
CZYTASZ
Bakudeku || A/B/O ||
AléatoireOpowiadanie jest w stylu omega version. To jest moje pierwsze takie opowiadanie więc gdyby było coś nie zrozumiałego to nie bijcie. W opowieści mogą wystąpić : - Przemoc - Sceny 18/16+ - Błędy ortograficzne