24. Love untold

81 6 5
                                    

Dzisiejszej nocy pisze cały nowy tekst. Nie mogę zasnąć, męczy mnie to, że nie mogę zobaczyć się z Hyunjin'em. Wiem, że jest u swojego syna, w pracy i że ma zajęcia z saksofonu. Nie piszemy ze sobą nawet.

Nie mam pojęcia co czuje, ale myśle, że właśnie to wyraziłem w słowach tej piosenki. Dostanie ją pewnie Jun, choć przez dłuższy czas zastanawiam się, czy wysłać ją swojemu szefowi do sprawdzenia. Nie wiem po prostu, czy chciałbym, żeby to ujrzało światło dzienne.

Wzruszam na to jednak ramionami i wysyłam piosenkę, razem z podkładem muzycznym, a po chwili dostaje wiadomość, że jest świetna i akceptujemy.

Cały dzień siedzę w salonie, pod kocem, przeglądając telewizje. Bo ja tak naprawdę nic nie oglądam. Zostawiam przez chwile na jakimś kanale informacyjnym, ale tego też nie słucham mimo tego, że wpatruje się w ekran. Mój tata coś do mnie mówi, ale całkowicie go olewam. Nie wiem co powiedział, pewnie się martwi. Zostawił zupkę instant na stoliku kawowym przede mną i wyszedł z mieszkania. Prawdopodobnie do pracy.

Hyunjinnie💕
Changbin
Wpadnę do ciebie dzisiaj, okej?
Koło 20:00

Wzdycham. Powinienem się z nim spotkać. Wiem o tym. Powinnismy porozmawiać. Co jest tak właściwie między nami? Kim dla siebie jesteśmy?

Hyunjinnie💕
Musimy porozmawiać
Szczerze

Ma racje. Musimy. Nie wiem co wyniknie z twj rozmowy, czy co sam chciałbym mu powiedzieć. Ale wiem, że musimy. Prędzej czy później byśmy musieli.

Hyunjinnie💕
Mam nadzieje, że to, że nie odpisujesz to znak, że się zgadzasz

Odrzucam telefon daleko, jednak chwile później biorę go z powrotem. Wkładam do uszu słuchawki i słucham pierwszej lepszej playlisty. Byleby zająć czymś myśli. Tyle wystarczy.

Hyunjinnie💕
Twój tata ma drugie zmiany czy nocki?
Wolałbym porozmawiać na osobności

Changbinnie💕
Drugie zmiany
To znaczy że jeżeli mamy porozmaiwac to muszę wyjść z domu?

Hyunjinnie💕
Dokładnie

Super...

Wolałem spędzić dzisiaj cały dzień w łóżku, albo na kanapie w salonie jak teraz i nie robić dosłownie nic. Nic produktywnego oczywiście. Jednak muszę z nim porozmawiać. W reszcie szczerze wyznać mu to, że...właściwie to go kocham. Że jest dla mnie najważniejszą osobą w życiu. Że go potrzebuje...

🏐🏐🏐

To jak bardzo mam wyjebane w to jak wyglądam jest cudem. Bo przy nim zawsze chciałem wyglądać chociaż trochę lepiej niż po domowemu. A teraz mam na sobie losowe dresy, jakąś losową bluze, nic do siebie nie pasuje, moje włosy są w całkowitym nieładzie i w ogóle wyglądam jakbym dopiero co wyszedł spod mostu.

Jednak bez oporów wsiadam w takim stanie do auta Hyunjin'a.

—Cześć, Binnie-Mówi spokojnie. Również się z nim witam po czym zapinam pas i czekam na jego kolejne ruchy-Przyznaje się od razy, że wyrajałem sobie zioło zanim tu przyjechałem. Ale nie martw się, nie zabije nas...-Trochę mnie to martwi, ale postanawiam mu zaufać.

—O czym chciałbyś porozmawiać?-Wiem, gdzie się kieruje w momencie, kiedy skręcamy w tym samym kierunku, co już kiedyś. Klif, ma którym spędziliśmy całkiem sporo czasu.

—O nas-Mówi otwarcie. Oczywiście od samego początku wiem, o czym będzie ta rozmowa. Zapytałem tylko i wyłącznie dla zasady-O tym co czuje, o tym co ty czujesz. Co tak właściwie jest między nami...

HIGHWAY TO HEAVEN||CHANGJIN||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz