Marco obudził mnie rano i oświadczył, że Nicholas chce mnie widzieć.Wykonałam szybki prysznic omijając ranę, ubrałam się oraz delikatnie pomalowałam i udałam się do jego biura.
Zapukałam w dębowe drzwi, a gdy usłyszałam pozwolenie weszłam do środka.
- Witaj. - przywitałam się.
- Cześć. - odpowiedział.
Podeszłam do biurka i dopiero wtedy zauważyłam, że znajdowało się na nim śniadanie.
- O czym chciałeś ze mną porozmawiać? - zapytałam zaczynając jeść jajecznicę.
- O kartelu. - odpowiedział spokojnie.
- Więc zamieniam się w słuch.
- Znalazłem stare magazyny na południu Sycylii. Było by to idealne miejsce do przechowywania towaru. - oznajmił.
- Nie sądzisz, że to trochę daleko? - zapytałam niepewnie.
- Masz inny pomysł? - zapytał ciekawy.
- Czy nie lepsze były by obrzeża Sycylii, które są bliżej nas? - zaproponowałam.
- Jeśli znajdzie się jakieś ciekawe miejsce na kryjówkę to jestem za.
Wtedy Monti wyciągnął telefon i zadzwonił do swojego doradcy, poprosił go o poszukanie opuszczonych magazynów na obrzeżach Sycylii.
- Musimy też pamiętać o sali tortur. - dodał Nick, a ja przytaknęłam.
Kartele narkotykowe były pod tym względem cholernie brutalne. Kary dla dłużników były okropnie bolesne i zapadające w pamięć. Zaczynało się na podpalaniu żywcem, a kończyło na wydłubywaniu oczu i obcinaniu kończyn. Specjalnie wieszało się człowieka do góry nogami, aby krew dopływała do mózgu i osoba miała pełną świadomość do czasu obcięcia głowy lub poderżnięcia gardła. Za dłużników przypłacały życiem także żony i dzieci. Kartele w tych sprawach były bezlitosne.
- Podasz mi cygaro? - zapytałam bruneta, bo potrzebowałam chwili odcięcia od myśli.
- Pewnie.
Gdy zielonooki sięgał po papierosa jego koszula się podwinęła i odkryła blizny na nadgarstkach.
- Co ci się stało? - zapytałam chociaż nie wypadało.
- To przypalenia po papierosach. - powiedział, a mnie zamurowało.
- Mój ojciec szkolił mnie różnymi sposobami, abym był silny i wytrzymywał wszystkie tortury. - dodał.
- O cholera, przepraszam. - powiedziałam spuszczając wzrok.
- Nic się nie stało, rosolio. - uśmiechnął się delikatnie.
_______________________________
CZYTASZ
De Mine ( Korekta )
RomanceRivera po śmierci ojca zaczyna prowadzić jego mafię. Ma wszystko zaplanowane od a do z, ale ktoś postanawia to zaburzyć. Wygra strach czy miłość? KSIĄŻKA ZAWIERA SCENY 18+!