A teraz... wchodzę ja! Super mi się to wszystko pisało, jestem z tego dumna, a to się rzadko zdarza (dobra edit po... idk ilu dniach, ale już generalnie nie jestem z tego dumna. Mogło być gorzej, ale... idealne to to nie jest).
Jest po 12 w nocy kiedy to piszę, ale lubię przekazać trochę metapoziomu co do moich tekstów (możliwe, że zrobię kiedyś kanał na YT z "objaśnieniami" fabuły, szczegółowymi kompendiami na temat postaci czy coś w tym stylu) Uwielbiam gadać o moich bohaterach, szczególnie świętej czwórcy, czyli; Iriam, Natalie, Galin i Riaghin.
Jak podoba Wam się styl, w którym wątki postaci prędzej czy później się spotykają? Będę to robić często, heh.
A zdjęcie kruka wpierdalającego frytki które dałam na okładce po prostu zajebało moje serce jak krukowate coś świecącego- powinnam przestać z tymi krukami ale to są tak memiczne stworzenia, że po prostu nie mogę.
A mówiąc już o tym dziele... Galin.
Ło matko.
O nim to ja mogę gadać godzinami, a tutaj postaram się nie przytoczyć zbyt wiele ponad to, co wsadziłam do historii.
Starałam się odwzorować charakter Dottore jak najlepiej, jednak jest tutaj dość mało scen, w których możemy porównywać Segment z Sumeru i Galina, bo sytuacje są zupełnie inne. Kiedy bardziej rozwinę jego postać to postaram się skupić na tym opanowaniu w jego charakterze, gadaniu z ludźmi, których nie lubi oraz stosunku do Łowców Skarbów, bo tam najbardziej przebija się jego osobowość. Chciałam utrzymać mu podobny vibe, bo uważam, że całkowite zmienianie mu charakteru, żeby był dobrą osobą troszkę zepsuje postać. W końcu na dobrą sprawę Galin nie do końca jest dobrą osobą; w końcu protezy robi, żeby mieć się z czego utrzymać, a ludzi ratuje głównie dla podbicia sobie samooceny, że potrafi zrobić coś dobrego... czy może jednak?
Flex z polskiego: Galin jest bohaterem bajronicznym, ponieważ łamie zasady wyznaczane przez świat, jest zamieszany w coś, co zrobił w afekcie a w rezultacie cierpi do teraz, jest indywidualną istotą i czuje, że nikt go nie rozumie oraz jest mocno tajemniczy. (Plus o jego przeszłości dowiadujemy się ze skrawków, i tak, zajebiście pisało mi się jego pijackie marudzenie na wszystko)
Więc Galin to mój pomysł na to, jak Dottore może być grywalną postacią, lecz bez dawania temu oryginalnemu szansy na odkupienie się, bo powiedzmy sobie szczerze: nie zasługuje na to. Galin generalnie też nie, ale stara się nadrobić to, co zjebał w przeszłości. Czy mu się uda to zrobić tak, żeby Cyno na wadze zobaczył równowagę? (Łapiecie? Cyno? Anubis? Ważenie serca ludzkiego i pióra? Już się zamykam, okej-)
Ciekawostka: Ten kruk na okładce to zarówno Galin jak i ja, kiedy mam jakiś kłopot. Radzimy sobie z problemami tak samo: przykrywając dany kłopot warstwą jedzenia, hobby, książek i wyżywania się na innych (tylko że ja to robię na papierze, on se może Łowców Skarbów porywać, zazdro), aż problem nie zgnije tak, że wszystko na nim prześmierdnie zapachem rozkładu i zupełnie straci jakiekolwiek zalety. Wtedy okazuje się, że problem byłoby dużo lepiej rozwiązać jeszcze przed przywaleniem go rzeczami, ale cóż, co można z nim zrobić? Meh, można zostawić, może przywyknie się do jego zapachu. (Hm... Za dużo gadam, nie?)
Co do designu postaci to nadal nad nim pracuję (chyba, że jak to czytacie to już jest wstawione objaśnionko), tak samo jak nad sygnaturową bronią i drobnostkami. Bo tak, tworzę im wszystkim zestawy takie, jakby mogli być grywalni i mam zamiar pokazać je światu. Polecam bycie walonym perfekcjonistą do miejsca, w którym mam 5 stron pytań odnośnie Segmentów i Scary od strony biologiczno-technicznej (przykłady: "Co się dzieje z jedzeniem, które przyswoi Scara, jeśli może jeść, a nie musi?" albo "Z czego zbudowane są włosy Segmentów; keratyny czy czegoś syntetycznego?") i moją jedyną nadzieją jest fakt, że gdzieś tam ponoć w grywalnych plikach jest Dottore... czuję już moje primogemowe cebulactwo, kiedy go zapowiedzą.
Nie simpuję przysięgam-
~ Xiesie
CZYTASZ
Corvus Cor - Lekarz z Wyżyn (Genshin Impact)
Fanfiction[Okładka specjalnie nieczytelna nie bijcie-] Spoilery do Sumeru Archon Questa [głównie zakończenia]! (Powolna, spokojna muzyka) Lekarz z Wyżyn. To imię, jakie zostało nadane białemu wielorybowi, który ukrywa się gdzieś między Liyue a Sumeru. Ratuje...