siema gołąbeczki

304 14 1
                                    

Neymar mnie pocałował

Jego usta były na moich alkohol mną kierował dlatego go nie odepchnęłam całowaliśmy się przez chwilę aż wkońcu podleciał do nas Kylian.

- łooo - zaczerpnął szybko powietrza - chodź muszę cię porwać na chwilę - powiedział kylian i szarpnął Neymara a ten przeklnał pod nosem przepraszając mnie wzrokiem.

Po chwili zauważyłam antonelle.

- dzisiaj spisz u nas - uśmiechnęła się a ja spytałam ja wzrokiem - Neymar też będzie spał - wzruszyła ramionami - rano przyjdzie davi więc nie będziesz miała siły, a on przynajmniej pobawi się z chłopakami - znowu się uśmiechnęła - Leo i Neymar są już nieźle wstawieni więc jedziemy - westchnęła - weź Neymara i idź na parking tam stoi takie trochę większe czarne auto - powiedziała i poszła w kierunku Leo, rozejrzałam się po klubie i zobaczyłam Neymara siedzącego i pijącego jakiegoś drinka podeszłam to niego a on spojrzał na mnie i podniósł kącik ust wzięłam drinka z jego ręki a on spojrzał na mnie zdezorientowany chwyciłam go za rękę a on splótł nasze palce z sobą.

Stop

- gdzie idziemy? - spytał a ja mu nie odpowiedziałam - aha - mruknął a ja to zignorowałam - chcesz mnie porwać? - spytał jak zobaczył że prowadzę go do czarnego auta - czemu mi nie odpowiadasz - jęknął a ja uśmiechnęłam się zwycięsko.

- wchodź - powiedziałam a on wszedł do auta i usiadł na jednym z siedzeń, weszłam do auta i okazało się że zostało tylko miejsce obok Neymara, westchnęłam i usiadłam obok niego a on położył głowę na moim ramieniu, spojrzałam na antonelle która tylko głupio się uśmiechała przewróciłam oczami a po chwili byliśmy już pod domem antonelli i Leo pierwsza wyszła antonella z Leo a po chwili ja wzięłam Neymara za rękę a on znowu splótł nasze palce razem.

- idźcie do pokoju gościnnego - powiedziała a ja spojrzałam na nią jak na debila.

- ja mam z nim spać? - spytałam zabijającym wzrokiem.

- tak - syknęła a ja westchnęłam i Wycząłgałam się z neymarem na górne piętro.

Po chwili do pokoju wleciała antonella dając mi ubrania dla Neymara i dla mnie.

- dzięki - mruknęłam i odwróciłam się do Neymara który ledwo żył - idź się doprowadzić do normalnego stanu - powiedziałam i podałam mu ciuchy a on kiwnął głowa i poszedł, po chwili wyszedł bez koszulki - gdzie masz koszulkę? - spytałam czując narastające skrępowanie.

- za mała - powiedział i położył się do łóżka, westchnęłam i poszłam do łazienki, zmyłam makijaż przebrałam się i wyszłam z łazienki zobaczyłam że Neymar spi przytulony do poduszki co mnie doprowadziło do śmiechu a on otworzył oczy i spojrzał na mnie zdezorientowany - co? - zapytał zmęczonym głosem.

- nic - machnęłam ręką a on zamknął oczy, położyłam się do łóżka i zamknęłam oczy po chwili poczułam jak ktoś przerzuca rękę przez moje ciało.

Przestań

Westchnęłam i zostawiłam to bez komentarza po chwili usnęłam.

Rano

Otworzyłam oczy i rozejrzałam się po pokoju, Neymar leżał dość blisko mnie, wstałam z łóżka i poszłam na dół spojrzałam na zegarek który wskazywał jedenasta weszłam do kuchni i zauważyłam antonelle która coś przygotowuje w kuchni.

- cześć - powiedziałam z uśmiechem a ona obróciła się w moją stronę.

- cześć - uśmiechnęła się - dzisiaj przychodzi do nas Kylian więc możesz zostać a wieczorem cie odwieziemy - powiedziała a ja skinęłam głowa - chłopcy beda za dziesięć minut - mruknęła - idź obudzić Neymara na śniadanie a ja pójdę obudzić Leo - powiedziała i poszła a ja westchnęłam i poszłam za nią.

- Neymar - szturchnełam go a on otworzył oczy - śniadanie - powiedziałam a on wstał z łóżka i poszedł zamna na dół, przed nami szla antonella a Leo. Zjedliśmy śniadanie i akurat ktoś zapukał do drzwi antonella poszła otworzyć a ja poleciałam za nią. Chłopcy odrazu wlecieli do domu a davi jak mnie zauważył odrazu się przytulił - jak było? - spytałam zerkając w jego brązowe oczy.

- fajnie - uśmiechnął się i pognał do salonu - ciesc - powiedział do Neymara a ten się uśmiechnął.

- cześć - powiedział a davi wszedł na sofę i usiadł obok niego.

- idziemy się bawić? - spytał thiago a davi pokiwał energicznie głowa i zszedł z sofy.

- davi - powiedziałam a on się zatrzymał - jedliście coś? - spytałam a on skinął główka i poleciał, spojrzałam na Neymara który się uśmiechał patrząc na oddalającego sie daviego.

Kilka godzin później ktoś zapukał do drzwi antonella poszła otworzyć i po chwili przyszła do salonu a za nia szedł Kylian.

- siema gołąbeczki - powiedział a ja spytałam go wzrokiem - a to wy nic nie pamiętacie? - spytał a mnie sparaliżowało spojrzałam na Neymara który wyglądał tak samo jak ja, Kylian usiadł na sofie i spojrzał na nas z filciarskim uśmieszkiem - wczoraj szukałem Neymara stał z tobą i się całowaliście - wzruszył ramionami a ja prawie wyplułam kawę.

- co robiliśmy? - spytalam mając nadzieję że śnie. Ale tak się nie stało.

- no tak - wzruszył ramionami, spojrzałam na Neymara Który miał twarz ukryta w rękach, spojrzałam na Leo i antonelle którzy mieli minę jakby zobaczyli kosmitę. Po chwili przyszedł davi z thiago, thiago przytulił się do Leo a davi usiadł między mną a neymarem, skierowałam wzrok na Neymara który patrzył na daviego z uśmiechem.

Kilka godzin później zobaczyłam że davi już jest zmęczony. Faktycznie, kilku godzinna zabawa z Thiago doprowadziła go do zmęczenia.

- będziemy się zbierać bo mały zasypia - zachichotałam gładząc jego blond włosy.

- odprowadze was - powiedział Neymar a ja skinęłam głowa. Czując że nie mam siły kłócić się aby z nami nie szedł.

Dziesięć minut później wyszliśmy z domu Leo i antonelli, davi trzymał nas za dłonie i szliśmy wkońcu doszliśmy do domu.

- to ja już będę szedł - powiedział i chciał złożyć na moim policzku całusa ale ja niewiedziałam że on chce to zrobić i obróciłam się w jego stronę przez co pocałował mnie w usta przeciągnął pocałunek a swoje ręce położył na moich plecach niewiem ile tak staliśmy ale jak już nam brakło tchu oderwaliśmy się od siebie - dobranoc - powiedział z uśmiechem i poszedł a mnie zostawił z cholernymi myślami co tutaj się stało. Pol  godziny później położyłam się do łóżka i zamknęłam oczy bardzo szybko usnęłam.

**********
Kolejny rozdział!

Niewiem czy dzisiaj coś wpadnie bo mam dużo do nauki

Buziak ❤️

para sempreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz