Bije prawidłowo, prawie zawsze. No właśnie prawie, gdy się pojawi, czuje jakby tętnice miały wypaść z moich rąk. Nie umiem ich opanować, ale ty tego nie czujesz. I dobrze. A ja nie czuje twoich. I rodzi się w mojej głowie pytanie, czy ty też nie umiesz ich opanować? Czy ty tego po prostu nie czujesz.
Cholerne tętno.
CZYTASZ
Moje (chore) myśli.
PoetryDodaje tu to co powinno ze mnie czasem wyjść. Jest to bardzo emocjonalne personalnie i nikt nie musi się utożsamiać. Ale warto czasem mówić o czymś głośno