Cholerne więzienie

39 2 2
                                    

Z początku to miejsce kojarzyło mi się tylko i wyłącznie z odsiadywaniem kary za coś. Ale po czasie stwierdzam że nawet za nic można tam siedzieć. Jestem uwięziona od dwóch lat i jakbym się nie starała nie udaje mi się wyjść, choć przecież nic nie zrobiłam. Każda pieprzona myśl, która zostaje w mojej głowie jak mantra której ktoś karze mi się uczyć. Tylko ja nie wiem po co. I tak w kółko...

Dwa cholerne lata.

Mam nadzieje że tylko ja jestem tak uwięziona.

Cholerne więzienie.

Moje (chore) myśli.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz