Looking for Love

Niebezpieczne Uczucie

"Do you know that I do need you"

10 sierpnia 1995 — 18 sierpnia 1995

    Nad jeziorkiem siedzieli do późnej nocy.

    Po pocałunku całkowicie zapomnieli o wędce, która leżała na ziemi. Skupili się na sobie całkowicie. Ich oczy były w sobie nawzajem zatracone. Rozmawiali na różne tematy, cały czas się do siebie zbliżając. Szczerze? W głowie ich obojga przewijała się myśl, co by się stało gdyby pochylili się w swoim kierunku i złączyli swoje usta, tak jak to zrobili wcześniej.

    Ich ciała dalej mrowiły, w zielonych oraz ciemnoniebieskich oczach można było zauważyć radość i pragnienie ponownego zbliżenia. Byli w wieku nastoletnim i jak twierdzili był to odpowiedni wiek, aby próbować takich rzeczy. Bo tak to sobie właśnie tłumaczyli – jako eksperyment. Bardzo przyjemny eksperyment.

    Słuchali tego co do siebie mówili, ale nie potrafili się na tym skupić.

    W końcu Jasmine, nie mogąc dłużej czekać, zbliżyła się do niego, przejechała ręką po jego długich włosach, po czym przyciągnęła do siebie i połączyła ich usta.
 

    Żadne z nich wcześniej nie pomyślało, że całowanie może być takie przyjemne.

    Siedzieli na kamieniu, wędka leżała przed nimi, ręce Paddy'ego znajdowały się na jej talii, a te należące do Jasmine spoczywały spokojnie na karku chłopaka. Usta były połączone, a serca wybijały ten sam szybki rytm. Jedynym świadkiem tych cudownych dla nastolatków chwil był księżyc i kilka jego małych przyjaciółek.

    Język Paddy'ego przejechał po dolnej wardze dziewczyny, rozchyliła ona usta w zaskoczeniu, a gdy ich języki się spotkały, zadrżała. Chłopak natychmiast się odsunął.

    – Przepraszam – powiedział zawstydzony.

    Nigdy się wcześniej nie całował, nie miał pojęcia jak to działa, robił to co mu serce podpowiadało.

    – Nie – odparła Jasmine, kładąc dłoń na tej, należącej do niego. Podniosła ją i przyłożyła do swojego czerwonego policzka. – Nigdy wcześniej się tak nie całowałam – dodała, zbliżając swoją twarz do niego. Widzieli się jedynie dlatego, że była pełnia księżyca a niebo pozostawało gołe i nie było ani jednej chmury.

    W rzeczywistości chciała powiedzieć, że nigdy się nie czuła w ten sposób.

    – Ja też nie – odpowiedział starszy chłopak, zbliżając się do niej. Ich nosy prawie się zetknęły.

    W rzeczywistości chciał powiedzieć, że nigdy nie czuł się w ten sposób.

    – Spróbujemy? – spytała z delikatnym uśmiechem i czerwonymi policzkami.

    Paddy odpowiedział złączeniem ich ust. Położył drugą dłoń na jej biodrze ściskając delikatnie, gdy ponownie przejechał językiem po jej dolnej wardze. Rozchyliła usta, czując jak jej biodro mrowi. Mieli zamknięte oczy, przez co odczuwali wszystko dwa razy bardziej. Ich języki się ze sobą zderzyły, przez ich ciała przebiegły dreszcze, ale nie przestawali. Zgodzili się spróbować, więc nie zamierzali rezygnować.

    – Gdyby wszystkie próby były tak przyjemne, to moje życie byłoby jak z bajki – stwierdził chłopak, gdy się od siebie odsunęli.