Jak mogłeś ruszyć ten detonator bez ze mnie?!
Mina bezcenna
Zmeczona kobieta pewne gdzies ma we własnej laborce kroplówkę z kawą
Chłop mający przerażenie w oczach i nigdy nie trzymał kota.
To jest takie kiedy po roku czasu coś się przypomni że masz antagonistę do zrobienia.
,, Tak to wygląda... Raz żyjesz jako król, a raz jako Bóg... Albo... No cóż, jesteś niczym. Tylko marnym popiołem, który czeka aż ktoś go zdmuchnie"
Moje gryzmoły be like 😅Wchodze tu po miesiącu czasu i się zastanawiam czemu to nie jest publikowane.
*Kaszle* Ta nie ma to jak w maju się pochorować. Przez ostanie dwa miechy pisze recenzje The Walking Dead: The Telltale Definitive Series. Jestem aktualnie na może na pierwszej połowie 1 odcinka 4 sezonu i powiem pierwsze wrażenia... Kuźwa gameplay nie do poznania. Inny niż w poprzednich sezonach. I żyje z świadomością że to będą ostatnie prawdopodobnie chwilę Clementine.I daje oznaki, że jeszcze tu jestem. Ten rok jest jakiś dla mnie taki, że nom stop ktoś mi na złość robi. Ktoś zwane ŻYCIEM! Nie mam w tym roku jakich kolwiek chęci do rysowania.
A jak już to tylko chwila i znowu potem pustka.
Dzięki za uwagę i słyszymy się kiedy powrócą mu chęci.