Willa

1.1K 17 10
                                    

Jechaliśmy przez las i Nagle zobaczyłam wielką wille. Zaparkowaliśmy w garażu. Jak weszliśmy do domu zobaczyłam kanapę a na niej dwóch mężczyzn. Jeden był ubrany w garnitur i miał włosy zaczesane do tyłu. Drugi był ubrany luźno miał rozczochrane blond włosy i takie ciepłe niebieskie oczy. Od razu gdy weszłam z chłopakami w aucie wymyśliłam dla nich trze ksywę Święta trójca. Ten z blond włosami wstał i mnie przytuli był strasznie miły na końcu powiedział -cześć Malutka ja jestem Will - za to ten drugi przemówił - witaj Hallie ja jestem twoim prawnym opiekunem nazywam się Vincent mów mi Vince- dopiero teraz zobaczyłam jego lodowate spojrzenie. - Choć odprowadzimy cię po domu- zaproponował Tony - okej - odpowiedziałam mu najpierw oprowadzili mnie po dole potem poszliśmy na górę pokazali mi kto gdzie ma pokój i na końcu gdzie ja mam pokój miałam też garderobę i łazienkę potem z chłopakami poszliśmy do kuchni coś zjeść potem Vince powiedział żebym poszła z nim do biblioteki kiedy tam weszłam poczułam się jak w raju fan fuck kocham czytać Vincent usiadł na kanapę i pokazał ręką żebym usiadłam koło niego tak zrobiłam i się zaczęło -A więc chcę omówić zasady panujące w domu pierwsza nie wchodzisz do czyjegoś pokoju bez pukanie drugą starasz się nie wchodzić do skrzydła pracowniczego masz karteczkę z numerami telefonów i inicjałami od poniedziałku chodzisz do szkoły z dylanem tonym i shanem zwykle będziesz jeździła z shanem jak coś to cię poinformuje i bardzo cię proszę nie kłam i nie wpakowuj się w kłopoty zrozumiałe- powiedział Vincent chwilę to analizowałam i przytaknełam
-Możesz już iść - idąc do pokoju zobaczyłam shane na kanapie i zapytał -oglądasz zemną- odpowiedziałam - w sumie czemu nie- siedzieliśmy i oglądaliśmy aż zaczełam się trząść on to zobaczył i zapytał -wszystko git- ja mu odpowiedziała - tak tylko mi trochę zimno- on zdjął swoją bluzę i mi ją dał -dzięki- powiedziałam i się do niego przytuliłam -kocham cię dziewczynko- powiedział a ja mu odpowiedziałam - ja ciebie też chłopczyku. 

///Tak krótki rozdział 332 słowa
-Krytyka
-Pomysły

Rodzina Monet [Zawieszona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz