Ja jestem tak niespołeczny.
Czemu widzę tylu beznadziejnych ludzi?
Czemu widzę tyle krzywd?
Czemu oni tacy chętni do bójki?
Czemu wszyscy nie możemy żyć szczęśliwie?
Czy to jest możliwe?
Już nie wiem, gdzie są moje granice.
Widziałem już za dużo przeciwieństw.
Już chcę spokoju.
Mam dość tego chaosu.
Już nie szukam tego dialogu.
Po prostu świat koloruj.
Jest za dużo smutku.
Ja już miałem za złe stany.
Patrzą się tylko na ubiór.
Nie przeszliby przez te bramy.
Ja wyszedłem cały.
W przyszłości będę dumą tego miasta.
A byłem takim nieśmiałym.
Dziś wracam z krańca.
Nie zależało mi na rozwoju.
Dzisiaj za szybko przeskakuje te poziomy.
Dziś jestem w dobrym nastroju.
Mogę już pisać w sposób dowolny.
To naprawdę cieszy, jak ktoś to czyta.
Dzięki temu chyba jeszcze chodzę po tym świecie.
Ocenią mnie po czynach.
Witaj w mojej erze.
Chcę coś zmienić.
Więc jestem.
Jak ten feniks.
Czas tak szybko biegnie.

CZYTASZ
NieSpołeczny
PoetryW tym zbiorze wierszy przedstawiam wam świat który na codzień nas otacza. Wyszło trochę depresyjnie no ale cóż. Jest to już mój trzeci zbiór wierszy mam nadzieję że wam się spodoba. Gatunek: poezja Okładka: @_Kyuki_ ©BARTEK 2023