1. Pierwsze Spotkanie

590 22 5
                                    

Bardzo się cieszyłam gdy tylko zobaczyłam nową trasę koncertową Janka, odrazu kupiłam bilet bo akurat jeden z koncertów odbywał się w moim mieście.

Jana obserwowałam już od dawna, zanim wystąpił w preselekcjach do eurowizji. Dowiedziałam się o nim w 2020 miesiąc po wydaniu „Do You Wanna Come Over".

Nigdy nie miałam zbytnio czasu na jeżdżenie na koncerty, ale teraz kiedy akurat poszukiwałam jakiegoś aby nie nudzić się w weekend w domu, to akurat jest koncert mojego ulubionego Twórcy!

Po zakupieniu biletu weszłam na instagrama, odrazu zobaczyłam że Janek dodał nową relację. Szybko w nią weszłam aby zobaczyć co to takiego.

Wstawił zdjęcie określonych miejsc i dat w których odbędą się koncerty. Byłam bardzo zadowolona że udało mi się w tak szybkim czasie kupić bilet. (Relacja była dodana 1h temu)

Bez większego namyślenia odpisałam na relację.

„OMG!! Tak bardzo się cieszę że mam okazję aby posłuchać Twojej muzyki na żywo!"

Po napisaniu wiadomości wyłączyłam aplikację i schowałam telefon do tylnej kieszeni spodni. Zeszłam na dół aby się ubrać i wyjść na miasto.

Postanowiłam pójść na zakupy, ponieważ może po koncercie udałoby się podejść do Jana i dać mu prezent, a jako że ja chce dać tak zrobić a jestem bardzo niecierpliwym człowiekiem to postanowiłam zakupić prezent teraz.

*SKIP TIME*

Chodząc po sklepie z koszykiem pełnym najróżniejszych rzeczy (Kupiłam również kilka rzeczy dla siebie, nie tyko do prezentu) w oczy rzucił mi się pewien chłopak który stał i przeglądał akurat chipsy.

Podchodząc bliżej zauważyłam że był to Jan...Nie mogłam uwierzyć w to jakie miałam dziś szczęście...

(J-Janek, I-Ty)

I- Hej...przepraszam jeżeli przeszkadzam

W tym momencie Janek odwrócił się w moją stronę i szeroko się uśmiechnął.

J- Hello! Chciałabyś zdjęcie, zgadłem?

I- Dokładnie tak..ale jeżeli to problem i jesteś zajęty to naprawdę nie trzeba!

J- Żaden problem! Uwielbiam robić sobie zdjęcia, a tym bardziej z fanami!- Jeszcze raz posłał mi swój piękny uśmiech.

Kiedy zrobiliśmy sobie zdjęcie rozmawiałam z nim jeszcze przez chwilę.

I- Widziałam że masz swoją trasę koncertową!

J- Yasss! Bardzo się cieszę że się udało!

I- Ja też się bardzo cieszę bo kupiłam już bilet!- Zaśmiałam się lekko

J- Omg! To świetnie że będziemy się widzieć na koncercie! Dawaj piątkę!- Janek wydawał się bardzo podekscytowany tym faktem.

J- Jeżeli mogę zapytać to jaką masz nazwę na instagramie? Wydajesz się bardzo miłą osobą i chciałbym dać Ci obserwację.- Posłał mi ciepły uśmiech na koniec wyciągając z kieszeni telefon.

Również wyciągnęłam swój i odrazu weszłam w aplikację klikając ikonkę wejścia w profil.

Chłopak przepisał wyświetloną nazwę upewniając się że nic nie pomylił, oraz czy o żadnej literce nie zapomniał.

Kiedy tylko kliknął wyszukaj odrazu wyskoczył mu mój profil, wszedł w niego i dał obserwację. Przez co na moim telefonie wyświetliło się powiadomienie.

No cóż, ja Ci już nie muszę oddawać, obserwuje Cię już od dłuższego czasu.- Zaśmiałam się lekko.

Porozmawialiśmy jeszcze chwilę do momentu w którym do chłopaka nie zadzwonił telefon.

Przepraszam Cię na chwilkę, ważny telefon z wytwórni. Mamy dużo rzeczy do omówienia poprzez koncert. Myślę że sama rozumiesz.- Odszedł kawałek dalej i przyłożył telefon do ucha.

Czekałam przez jakiś czas oglądając różne rzeczy wystawione na półkach sklepowych, zdecydowałam się aby kilka z nich kupić.

Po kilku minutach chłopak podszedł na nowo, oraz przeprosił i powiedział że musi już iść z powodu pracy. Pomachał mi i pobiegł do kasy by kupić produkty które miał już ze sobą.

Cieszyłam się na to że udało mi się spotkać mojego idola, jeszcze na dodatek poprosił mnie o instagrama!

Czułam się przeszczęśliwa i miałam wrażenie że czas się zatrzymał. Myślami cały czas byłam w chwili w której rozmawialiśmy i się śmialiśmy.

Nieco dziwne że rozmawialiśmy w sklepie, ale było...inaczej...nie zachowywał się jakby musiał ze mną rozmawiać na siłę.

Miałam wrażenie że rozmawiam z dawnym przyjacielem z, którym nie widziałam się już ładnych kilka lat. Nie czułam się zawstydzona...Ta chwila naprawdę była cudowna...

Przez resztę zakupów cały czas o tym myślałam, kiedy kupiłam rzeczy do prezentu oraz kilka produktów do domu udałam się do kasy.

„One Missed Call"~JannOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz