JANEK POV
Kiedy do salonu zaczęły wpadać promienie słońca zacząłem się powoli wybudzać.
Podniosłem się do siadu i zacząłem przecierać oczy piąstkami. Zastanawiałem się czy I/N już wstała.
Postanowiłem że pójdę to zobaczyć.Wstałem z kanapy starając się nie zrobić żadnego hałasu, aby wrazie czego nie obudzić I/N.
Doskonale zapamiętałem drogę do jej pokoju, dlatego odrazu po opuszczeniu salonu ruszyłem w kierunku pokoju dziewczyny.
Uchyliłem drzwi najciszej jak tylko umiałem, i przełożyłem głowę przez szparę w drzwiach.
Ale Ona słodko śpi...
Przypomniałem sobie jej wczorajsze słowa, o tym że mam się nie krępować. Do głowy wpadł mi pomysł aby przygotować dla Nas śniadanie.
Pomyślałem że może być jej miło kiedy wstanie i przyjdzie do kuchni a tam będzie czekać na nią śniadanie.
Zadowolony ze swojego pomysłu pokierowałem się w stronę kuchni. Po drodze zabrałem ze stołu mój telefon.
Będąc już w kuchni zacząłem szukać potrzebnych mi rzeczy które będą mi potrzebne do zrobienia naleśników.
Wyszukałem w internecie przepis na „puszyste naleśniki z owocami i bitą śmietaną". Uznałem że może takie śniadanie posmakuje I/N.
Początkowo przeczytałem dokładnie cały przepis, i dopiero po przeanalizowaniu zabrałem się za robienie.
*20 minut później*
Na dnie miski zostało jeszcze trochę ciasta, wystarczyło idealnie na jednego naleśnika.
Byłem z siebie bardzo dumny ponieważ wyszły mi idealnie jak ze zdjęcia, niestety nie znalazłem w domu dziewczyny bitej śmietany dlatego zamieniłem ją na cukier puder.
Po przygotowaniu całego posiłku dokładnie posprzątałem po wykonanej czynności. Umyłem naczynia oraz wyczyściłem blat.
I/N dalej spała w swojej sypialni, dlatego postanowiłem wykorzystać ten fakt i zrobić jeszcze po kubku gorącej czekolady.
Ułożyłem przygotowany posiłek na stoliku znajdującym się w salonie, i wtedy do głowy przyszedł mi jeszcze jeden pomysł.
Przypomniałem sobie o wczorajszej rozmowie z I/N kiedy byliśmy w kawiarni. Opowiadała mi o tym że bardzo lubi czytać i jaką książkę planuje sobie kupić.
Przypomniało mi się również że obok jej bloku jest księgarnia, dlatego postanowiłem zrobić dziewczynie niespodziankę i jej zakupić książkę.
Kiedy już wszystko przy stole było gotowe poszedłem do korytarza, aby ubrać buty.
Opuściłem mieszkanie dziewczyny również tak cicho jak tylko umiałem.Zszedłem przed mieszkanie i zacząłem się rozglądać w celu znalezienia wspomnianej przez dziewczynę księgarni.
Nie zajęło mi to za długo ponieważ po kilku chwilach już ją dostrzegłem. Zacząłem iść spokojnie w kierunku budynku nade wszystko próbując przypomnieć sobie tytuł książki.
Kiedy już byłem prawie na miejscu przypomniało mi się że książka o której wspominała mi I/N miała tytuł
„Zanim wystygnie kawa".*Mini skip time*
Po zakupie książki wróciłem do mieszkania dziewczyny, byłem w szoku że jeszcze jej nie obudziłem tym wszystkim co zrobiłem.
Zdjąłem buty i znów wróciłem do kuchni, zakup zajął mi tak krótko że jedzenie które stało na stoliku dalej było ciepłe.
Akurat kiedy położyłem książkę nad posiłkiem I/N i usiadłem naprzeciwko pustego miejsca w progu salonu zobaczyłem I/N.
I: Dzień dobry...-Powiedziała jeszcze zaspana dziewczyna
J: Heeej! Mam dla Ciebie prezent i zrobiłem śniadanie! Mam nadzieje że Ci posmakuje!
Dziewczyna podeszła powoli do stolika, kiedy zobaczyła książkę podeszła do mnie i bardzo mocno mnie przytuliła.
I: BOŻE JANEK DZIĘKUJE CI BARDZO!!!
J: Nie dziękuj! Przyjmij to jako prezent przeprosinowy...
I: Nie musisz mnie przepraszać! A teraz błagam zacznijmy już jeść bo jestem bardzo głodna...- Zaśmiała się dziewczyna.
Reszta poranka przebiegła spokojnie, dużo rozmawialiśmy i się śmialiśmy. Zdecydowanie jestem w stanie stwierdzić że był to lepszy z poranków jakie przeżyłem.
**************************************
Standardowo proszę o opinię rozdziału💗
PAMIĘTAJCIE O PICIU WODY I O TYM ZE JESTEŚCIE CUDOWNI!!!💗💗💗Dzisiejszy rozdział wyszedł mi krótszy niż zazwyczaj, ale mam nadzieje że nie jest to problem! Będę starała się pisać dłuższe!
Love Yaaa💗💗💗
(Hit rozdział dwa dni z rzędu..)
CZYTASZ
„One Missed Call"~Jann
De Todo*Osoba czytająca I/N* Pewnego dnia poszukując koncertu by nie nudzić się samotnie w domu, trafiasz na koncert Twojego idola Jana. Będąc w sklepie spotykasz idola, przez co łapiecie pierwszy w życiu kontakt. Czy będzie z tego coś więcej niż zwykła z...