Rozdział 2

179 11 8
                                    

Jann

Gaba??

Tak?

To ty?

Nie, skąd. Piszesz z Jasonem Derulo

A, to przepraszam

Przecież żartuje idioto XDD

ej, nie po to ci dawałem numer żebyś mnie nazywała idiotą

no dobra, przepraszam

masz ochotę dzisiaj gdzieś wyjść? może na kawę czy coś?

spoko, może być

tylko znasz jakąś dobrą kawiarnię tutaj? dopiero się wprowadziłam do Warszawy

jasne, może się spotkamy jutro o 14 pod twoim domem?

najpierw kawiarnia a potem dłuuugi spacer

mi pasuje ale muszę przyznać, że to brzmi jak randka XDD

Gaba, bez przesady

znajomi nie mogą chodzić do kawiarni i na spacery?

mogą, mogą, poprostu mi się tak skojarzyło

po prostu*

a ty co? nauczyciel polskiego jesteś?

mogę być

nadawałbym się?

najbardziej wkurwiający nauczyciel ever

no ejjj

przeproś

nie

przepraszasz albo nigdzie z tobą nie idę jutro

dobra, przepraszam


Nessa

ty

ja

co

bo umówiłam się na jutro z jankiem na kawę i spacer

znacie się jeden dzień i już randka?

szybcy jesteście

boże neska to nie żadna randka

zwykłe wyjście z kumplem

mhm, kiedy ślub?

nessa.

gaba.

błagam cię nie wyobrażam sobie być z nim

mhm mhm wmawiaj sobie tak dalej



TIME SKIP

You deserve a love that stays | JannOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz