⚠️18+⚠️
Ocieranie między jego udami sprawiało, że ciężko oddychał, jego całe ciało się trzęsło, a nad nim się ktoś znajdował i pchał swoje biodra.
"Szybciej.." Jęknął i poruszył się jednocześnie z drugą osobą, ale wciąż mu to nie wystarczało.
Nagle przekręcił ich tak, aby usiąść na drugim okrakiem, mocno się na nim poruszając. Oblizał usta, a jego włosy były mokre od potu.
"Lubisz to, prawda?" Złapał ramiona swojego towarzysza, aby go przytrzymać, dotykając jego seksownego tatuażu na mięśniach.
Chwila..tatuaż?
"Ahh...czekaj!" Ruchy, które wcześniej nie były wystarczająco szybkie, przyspieszyły, dając mu dokładnie to, czego chciał. Zacisnął szczękę i jęknął ochrypłym głosem.
"Hia...cholera...nie...ah!" Jego wzrok stał się zamglony w ekstazie. Praktycznie widział gwiazdy.
Niesamowite.
"Kurwa!"
Team otworzył oczy i krzyknął, a jego ciało drżało. Spojrzał na zegarek, gdzie zobaczył, że była 5 rano.
"Dlaczego akurat taki sen?" Pocieszał się, że to był tylko sen, ale został sprowadzony z powrotem na ziemię, gdy poczuł wilgoć na spodniach.
Nie mogę mieć snów erotycznych o tym facecie!
Poranek zaczął się nieprzyjemnie, pierwszą rzeczą, którą musiał zrobić było wypranie spodni. Postanowił zejść na dół do sklepu spożywczego, wciąż ziewając, gdy wchodził do środka. Wsadził do koszyka chleb, mleko i chipsy.
"Jedzenie śmieciowego jedzenia tak wcześnie rano?"
Głos zaskoczył Teama i przeklnął cicho. Dlaczego tak wcześnie musiałem wpaść na faceta z mojego snu?
"Okej, w takim razie zjem je po południu." Odpowiedział.
"Za dużo sodu." Win narzekał, pokazując kulki ryżowe, kurczaka oraz mleko, znajdujące się w jego koszyku.
"Będziesz dzisiaj na treningu?"
"Uuuh, ta." Team odpowiedział cicho. Zamierzał pójść, ale po śnie, który miał, kto byłby w stanie sobie z tym poradzić?
Nie mógł nawet na niego patrzeć.
Stali przy ladzie, jako jedyni klienci w sklepie o tak wczesnej porze, czekając na kasjera. Nic nie powiedzieli, gdy ich urządzenia zostały uruchomione, oboje wpatrywali się w swoje telefony. Niezręczne uczucie sprawiło, że Team nie mógł spojrzeć na twarz drugiej osoby.
Czekając, Win grał na swoim telefonie. Spojrzał na pierwszoroczniaka i zmarszczył brwi.
"Spałeś chociaż trochę?" Zapytał i sięgnął ręką, aby dotknąć Teama pod oczami. Miał wyraźne cienie.
"Jeśli nie będziesz się wysypiać, a potem przyjdziesz, aby ćwiczyć pływanie to jak poprawisz swój czas? Zbliżają się zawody wybierające reprezentanta, wiesz o tym." Win kontynuował.
"Wiem, Hia. Kim jesteś, moim ojcem?" Team zmarszczył brwi i odsunął się przed jego dłonią.
Win uniósł brew i poklepał Teama po głowie, potrząsając nią i uśmiechając się.
"Dokuczam ci, bo się martwię."
"Tak, tato." Team powiedział sarkastycznie.
Win poczuł, jak jego ciało porusza się w odpowiedzi. Potrząsnął głową, myśląc o tym, jak uparty był ten dzieciak.
CZYTASZ
[PL] เชือกป่าน (Hemp Rope)
RastgeleKsiążka jest polskim tłumaczeniem เชือกป่าน, czyli nowelki, na której oparta jest bl seria Between Us. Oficjalna powieść jest autorstwem Lazysheep. Moje tłumaczenie jest zrobione za pozwoleniem z angielskiej wersji autorstwa @cakeeee622