7. nigdy wiecej

3 1 0
                                    

Jak się rano Obudziłem,było mi okropnie źle,czułem że się porzygam lub coś w tym stylu,ból brzucha doskwierał mi od początku kiedy wstałem,to jest jakaś totalna masakra,jeśli to jest 2 dziecko zrobione przez niego, to ja naprawdę nie wytrzymam, czy ja mu wyglądam na jakiś kurde inkubator do jasnej ciasnej,mniejsza jak już wstałem powoli z łóżka oczywiście przy okazji zarzygalem podłogę,jednak nawet to nie obudziło Ryana, poszedłem się ogarnąć do łazienki I przy okazji zrobiłem test, czy napewno nie wpadłem, oczekiwanie było okropne, jednak potem zauważyłem...te 2 pieprzone kreski,pomyślałem troche i zrobiłem kolejne 2 testy niestety efekty były takie same, nie no załamie się zrobił mi kolejne dziecko, ehh zniszczył mi co prawda życie w wieku 18 lat kiedy byłem w ciąży z olierem,ale nie przypuszczałem że jego zabezpieczenia są takie chujowe, no nic wychowam to dziecko, w końcu on I tak nie pozwoli mi go usunąć, zastanawiam sie gdzie wyrzucić ten test,będę zachowywał się normalnie tak jakby nic się nie stało, w końcu jeśli się dowie, będzie wiedział że jestem w stanie urodzić więcej niż jedno a  dziecko,a wtedy co 9 miesięcy będę rodził kolejne,mniejsza w to nie pozwolę sobie na takie traktowanie nie jestem maszyną do rodzenia dzieci do cholerny to będzie ostatnie dziecko jakie urodzę,zabrałem test i schowałem go pod moimi ubraniami tam nigdy nie zagląda,wziąłem ubrania i starałem się udawać jakby wszystko było okey,nie wymiotowałem tak strasznie więc było łatwiej kłamać,Ryan obudził się,a ja usiadłem na łóżku i mizialem go po włosach,za to on złożył krotki, lecz czuły pocałunek na moim ustach,nie wiedząc jak szybko minął nam czas bo była już 12 Ryan wziął mnie na ręce I zaniósł do kuchni,nadal byłem myślami za swoim dzieckiem tak strasznie tęskniłem za moim maluchem,mój mąż mówił że policja szuka nadal naszego dziecka i,że są duże szanse na odnalezienie go,czekałem na jakieś informacje minie zaraz 5 miesięcy od jego zaginięcia,Ryan zagroził im mówiąc,że jeśli go nie znajdą pozwie ich,jednak to i tak nic nie zrobi,nie zwróci mi to mojego dziecka za którym tak tęsknię, nagle ktoś zapukał do drzwi,postanowiłem je otworzyć podszedłem do drzwi i je otworzyłem moje oczy odrazu sie zeszkliły........

Nie pozwól mi odejść Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz