8.Szczesliwa nowina

3 1 0
                                    

Moje oczy odrazu sie zeszkliły,funkcjonariuszka trzymała na rękach moje dziecko, odrazu zabrałem go z jej rąk, płakał a ja próbowałem go uspokoić:
-j-juz kochanie shhhhh, jestem przy tobie, w tym samym czasie Bambi przybiegł i się ucieszył,że znaleźli naszego syna,pogadał z Policją,a ja zabrałem malucha do pokoju,Już nigdy więcej nie spuszczę cie z oka aniołku...mama się tobą zaopiekuje,rozebrałem malca bo był cały przepocony,pewnie gdy go znaleźli ubrali go tak,gdy zdjąłem mu bluzkę zobaczyłem pełno siniaków i zadrapan na ciele,zaniepokoiło mnie to,jednak stwierdziłem,że poprostu odkarze mu jak najszybciej te rany, były strasznie brudne jak i sam olier,gdy tylko go zacząłem karmić,jadł strasznie łapczywie i szybko,moje maleństwo napewno byłeś strasznie głodny,jadł i jadł wypij na ok.3 butelki mleka,co było naprawdę dużo jak dla niego jednak spadło mu się z wagi,więc to może nawet i lepiej, umyłem oliera I przebrałem w czyste ciuchy, nosiłem chwilę na rękach,a potem przeniosłem się na taką huste bo potrzebowałem wolnych rąk, wiec kiedy on sobie spał,ja ogarniałem w pokoju,Ryan przyszedł I stał tak w drzwiach uśmiechnięty,gdy tylko ujrzal,że jestem szczęśliwy, spojrzał na moje ubrania i stwierdził że mi pomoże,jednak ja zaprzeczałem mówiąc ,ze ja to zrobię,na nic moje starania zabrał ubrania żeby je posortować,które do prania a które do schowania. Gdy byłem przy końcu coś nagle upadło mi na podłogę,zobaczyłem,że na podłodze leży test ciążowy, był pozytywny, ucieszyłem się i byłem pod wrażeniem, nie mogłem powstrzymać emocji i szybko pobiegłem na górę do Michell'a,gdy otworzyłem drzwi zauważyłem,że śpi z małym na łóżku,nie budząc chlopaka pocałowałem go w policzek i miział małego, stwierdziłem że nie powiem mu,że wiem o ciąży,powiem mu po porodzie,a narazie będzie jak dawniej ja, Michelle I nasz olier a w drodze kolejny szkrab.

Nie pozwól mi odejść Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz