Rozdział 3 W krainie snów

72 3 0
                                    


Pierwszy dzień w nowej szkole minął w miarę spokojnie , ale ciągle myślałam o mojjim bracie bliźniaku . W co się mógł wpakować , z moich rozmyślań wyrwała mnie Karo .

- Maya słuchasz mnie , wyglądasz jak byś się zamyśliła o czymś , albo o kimś . Powiedziała machając mi ręką przed twarzą , od razu na nią spojrzałam .

- Przepraszam zamyśliłam się o moim bracie bliźniaku ... Loydzie . Powiedziałam ze smutkiem .

- Wciąż myślisz o swoim bracie , skup się czasem na tym co do ciebie mówię . Powiedziała Karo .

- Dobrze , o czym mówiłaś . Powiedziałam , tym razem będę słuchać uwarznie .

- Mówiłam że będziemy mieć współlokatorów , podobno są dość dziwni , mnie to nie przeszkadza od kiedy mam dziwną przyjaciółkę , która zawsze musi wszystko rysować w swoim pamiętniku . Powiedziała Karo .

- Co ja poradzę taki nawyk że wszystko rysuję . Powiedziałam z uśmiechem .

- Podobno ten chłopak co będzie z nami w pokoju też rysuje ale komiksy . Powiedziała Karo .

- A wiesz kiedy mają przyjechać ? Zapytałam .

- Już dziś . Powiedziała Karo . Skoro dziś przybędą do nas nasi współlokatorzy to trzeba by się przygotować . Razem z Karo poszłyśmy do naszego pokoju , aby trochę posprzątać . Kiedy sprzątałam swoją część spojrzałam na zdjęcie w ramce ze mną Aleksem i Loydem siedzieliśmy w ogrodzie babci Lucyny . Kiedy patrzyłam na zdjęcie znowu pomyślałam o Loydzie a w mojich oczach zebrały się łzy .

- Och braciszku czemu stałeś się taki zły . Powiedziałam , ale skupiłam się na porządkowaniu . Porządkowałam tak dokładnie aż wszystko lśniło , wkródce powinni pojawić się naśi współlokatorzy .



                                                                         *******************



Parę godzin później dotarli nasi współlokatorzy . Było to rodzeństwo brat i siostra . Chłopak był ubrany w gładką bluzkę z długim renkawe i długie dzinsowe spodnie na nogach miał czerwone trampki , jego fryzura to były dredy sięgające do ramion a na prawym oku miał przejaśnienie co sprawiała że ktoś prysnoł mu czymś w to oko , jegi siostra była ubrana w bluzkę z niebieskim króliczkiem i tak samo jak chłopak w dzinsy długie i trampki tylko że fioletowe . 

- Cześć jestem Maya . Powiedziałam .

- Ja jestem Mateo a to moja siostra Izzy , miło poznać . Powiedział chłopak , podaliśmy sobie ręce .

- Masz bardzo piękne oczy , zastanawiam się czy to soczewki . Powiedziała Izzy , przez co się troche zdenerwowałam . Loyd ma zielone oczy ja mam fioletowe .

- To mój naturalny kolor oczy , w przeciwieństwie do mojego brata bo on ma zielone . Powiedziałam .

- O , więc też masz brata , starszego czy młodszego . Powiedziała Izzy , Mateo pokręcił głową zrezygnowany .

- Przepraszam za moją siostrę , zawsze wszystko musi wiedzieć . Powiedział Mateo .

- Ale za to ty tylko rysujesz te swoje komiksy , daj mi poznać nową przyjaciółkę . Powiedziała Izzy.

- Przyjaciółkę , chyba troche za wcześnie na przyjaźni dopiero się poznaliśmy . Powiedziałam .

- Możemy się przecież się poznać . Powiedziała Izzy , zaczeła oglądać moje zdjęcie stojące koło łóżka . 

Ninjago: Bliźniaki GarmadonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz