Kiedy ją zobaczyłam w moich oczach pojawił się strach to przerażenie w oczach tak cholernie nie chciałam jej widzieć..
Co ty tu robisz!? - krzyknęłam
Słyszałam że urodziła mi się wnuczka - Odpowiedziała
Chyba śnisz że dam ci się zbliżyć do niej-odpowiedziałam
Słonko nic jej nie zrobię - Zapowiedziała z tym uśmiechem na twarzy *
Nie mów tak do mnie - Odpowiedziałam ze złością
Uspokój się - Powiedziała
Pierdol się - Odpowiedziałam
Nie ładnie pyskować - Powiedziała
Będzie do Ciebie mówić jak mi się żywnie podoba - Zapowiedziałam.
Mhm-mrukneła
Suka-w tym samy momencie ruszyłam z Harrym przed siebie i poszłam.
Kiedy byłam już w domu a lea spała podszedł do mnie Harry.
Kochanie nie denerwuj się - powiedział
Jak mam się nie denerwować jak ta suka przychodzi tu bezczelnie i nazywa ją swoją wnuczką mnie córką! Ona przez całe życie się Nade mnąznęcała i teraz nagle się jej odwidziało no kurwa! - krzyknęłam z złością
Siren uspokój się dla dobra A nie krzyknęłam z złością jak i twojego psychicznego-Powiedział
Masz rację.. - powiedziałam
W tym momencie zaszkliły mi się oczy.. Kiedy przypomniałam sobie jak byłam zamknięta w piwnicy całkiem sama bez światła, wody i jedzenia i jak bardzo się bałam wtedy kiedy Delori krzyczała albo mnie biła..... Te wszystkie wspomnienia nagle wróciły....
Skarbie.. Nie przejmuj się - powiedział Harry z czułym głosem
Pójdę do gangu muszę się poprawić-Powiedziałam
Dobrze ale uważaj - powiedział
Poszłam do łazienki i zaczęłam się ogarniać, lekki makijaż oraz bardzo obcisła sukienka i wysokie buty na obcasie. Sukienka była piękna czarna a buty pod kolor sukienki ale za to piękne.Czułam się jak królowa jak Harry mnie zobaczył to poszedł złapł mnie za talie i przyciągną do siebie i szepnął mi do ucha.
Szepcze : jak wrócisz to zajme się tobą - powiedział
Mam nadzieję - powiedziałam
Uśmiechnęłam się i wyszłam z domu.
Kiedy dotarłam do kryjówki czekała mnie nie miła niespodzianka.
Co on tu kurwa robi! - Krzyknęłam
Wy się znacie? - zapytał jeden z moich ludzi
To mój były mąż - Powiedziałam ze złością
Siren nic się nie zmieniłaś - powiedział Konar
Zamknij się - Powiedziałam
Jaka agresywna-powiedział
Pierdol się! - Krzyknęłam
Uspokój się - Powiedział spokojnie
Spierdalaj z tąd! - Krzyknęłam znowu
Dobra idę - powiedział i poszedł
Kiedy wyszedł poszłam na strzelnice i zaczęłam napierdalać każdą bronią jaka mi wpadła w ręce, nie hamowałam się strzelałam jak pojebana nie miałam hamulców kiedy w pewnym momencie przestałam i zobaczyłam że tarczy już nie ma a ściana która kryła się za nią jest cała w dziurach od kul,Byłam bardzo zła kiedy Konor się tu pojawił czułam że gdybym się wtedy nie pohamowała to on by już nie żył był by martwy. Później kiedy już się uspokoiłam poszłam do domu i się położyłam zobaczyłam jak wibruje mi telefon, dostałam anonimową wiadomość do nieznanego mi numeru.
Prywatny chat:
Hej-????
Hej? - S
Ślicznie wyglądasz -????
Co? -S
Ślicznie wyglądasz w tej czarnej sukience -???
Z skąd wiesz jak wyglądam!? - S
Nie ważne ale mam kogoś od ciebie -???
Co!? Kogo?! - S
Twoją kochaną siostrzyczkę-???
Zabije cię jak coś jej zrobisz! -S
Spokojnie, jak będziesz grzeczna to nic jej nie zrobię -????
Czego chcesz? -S
Wiesz zabiłaś mi brata ale jeśli zapłacisz mi 50 tysięcy daruje jej-???
Dobra, kiedy i o której -S
Dziś o 20.00 w parku -???
Dobra - S
I na tym skończyła się nasza rozmowa, bałam się o Alicję niewiedziałam do końca kto to ale za wszelką cenę się dowiem a wtedy go zabije albo gorzej. Kiedy wybiła 20 byłam już na miejscu razem z kasą i czekłam na niego i czekłam minęło 15minut gdy miałam już iść nagle usłyszałam męski głos.
Gdzie się wybierasz? - Zapytał
Kiedy się odwróciłam nie mogłam uwierzyć własnym oczą to był Ron mój dawny przyjaciel.
Ron?! - Krzyknęłam z niedoiwerzaniem
To ja-oznajmił
Dlaczego - Zapytałam
Bo wybrałaś jego wybrałaś jego po mimio że cię zostawił, wyjechał ale i tak wróciłaś do niego! A ja zostałem sam! - powiedział
Ja go kocham i ty nie możesz tego zmienić! - Krzyknęłam znowu
Zapłacisz mi za te wszystkie lata - powiedziałSpierdalaj! - Krzyknęłam
Nie ładnie - oznajmiłKiedy mieliśmy już kończyć ten cyrk usłyszeliśmy kroki w naszą stronę, z odali zobaczyłam wysoką postać z nożem w ręce.
Kiedy postać podeszła bliżej zobaczyłam.....Cdn..
CZYTASZ
,, to tylko gra"
FantasiaKiedy życie 32letniej Siren Moringstar wreszcie się układa na dobre tory nagle pojawiają się ludzie których chcą to zniszczyć. Gre w którą grają jest bardzo niebezpieczna zależy od niej życie najbliższych, czy uda się wygrać tą niebezpieczeńą zabawę?