°Mika°
Mineły dwa dni odkąt Will zaginął. Ja wiem że on się znajdzie, Urii opowiedziała mi co słyszała i co wiedziała.
Powiedziała, że możliwe jest że Will jest po drugiej stronie świata. Nigdy nie wiedziałem drugiej strony, ani o niej nie słyszałem. Urii mówi, że to miejsce dla potworów i najwidoczniej portal został otworzony między naszymi światami.
Nie chciałem wierzyć dziewczynie, że mój Will został porwany przez jakiegoś potwora. Teraz Troy I James będą mi dokuczać.
Zaginięcie szatyna zostało zgłoszone na policji. Teraz prawię wszędzie leżą jego zdjęcie i napis "Zaginiony". Wiem gdzie jest Will muszę powiadomić o tym drużynę. Musimy go odzyskać. Jedenasta już raz uratowała nam skurę, teraz czas żeby uratowała Willa.
O wilku mowa.
- Jane! - Krzyknąłem do brunetki, która zawzięcie gadała o czymś z Max. Gdy usłyszała mój głos skierowała głowę w moją stronę i pomachała mi.
- Hej Mika. Coś się stało? - Zapytała najwidoczniej stroskana. Chyba zauważyła że coś jest nie tak. Dobra nie będę owijał w bawełnę po prostu powiem co się stało.
- Słuchaj wiesz że Will zaginą tak - Chciałem się upewnić że o tym słyszała, żeby nie było. Dziewczyna pokiwała głową ewidentnie załamana. Nie dziwię się ona jako jedyna z nas była naprawdę blisko z Willem. W sumie traktowali się jak rodzeństwo bo w końcu jej tata i mama Willa spotykają się. Ostatnio mi mówiła, że mają się przeprowadzić do siebie. Ale dosyć takich szegółów. Do konkretów.
- Słuchaj bo jest taka sprawa możliwe, że Will jest po drugiej stronie. Urii słyszała co się działo w pokoju. Mówiła o jakiejś jedynce, która mści się o coś i zabija jej najbliższych - Skończyłem swój monolog. Dziewczyna na początku nie wydawała się zbytnio zaskoczona, ale gdy spomniałem o jedynce i o Urii zbladła od razu.
- Chwila jedynka...O nie - Sykneła pod nosem. Widziałem że jest o coś zła ale nie wiem o co. Ja tutaj nic nie rozumiem wiem że Jane ma moce, ale nigdy tak nie reagowała na różne rzeczy.
- o proszę kogo my tutaj mamy - Usłyszałem głos z za moich pleców. Wiedziałem do kogo należy dlatego od razu ścisnąłem dłoń w pięść. Troy. Ten skurwysyn. Prześladował i dalej prześladuje Willa odkąd powiedział nam że jest gejem. Wtedy zaczęli go jeszcze bardziej gnębić, bo okazało się że Dustin musiał gadać o tym głośno z Lucasem. Przez niego Will przechodził piekło.
- Czego chcesz Troy - Syknąłem odwracając się do niego przodem. Był niszy ode mnie o czoło. Jego kolega James stał obok niego, tak samo patrząc na nas. Z obrzydeniem i z wyszością.
- Oj przyszylismy się spytać jak tam wasz Gej - Powiedział i obydwaj wybuchli głośnym śmiechem. Wiedziałem że muszę zachować spokuj. Nie chciałem się z nimi kłócić nie miałem na to czasu, więc palnąłem tylko.
- No pewnie lepiej się miewa niż Ty w swoim domu - Uśmiechnąłem się sakrastycznie. Niektóre osoby wiedzieli jaką ma sytuację w domu brązowowłosy l. Od razu zbladł kiedy wspomniał o swoim "domu". Nie lubił jak ktoś przypomina mu o ty, to był jego czuły punkt.
Spojrzałem się na niego z wyszością, przez co od razu poczułem się lepiej. Ale teraz nie był ważny Troy - był ważny Will. Muszę go znaleść, chodźby miał przeszukać cały świat. Znajde go. MUSZĘ.
____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Witojcie
Tak nie było mnie chyba przez 2 miesiące? Jakoś nie chciało mi się pisać a jeszcze wakacje hah. Cóż ale teraz wracam i będą roździały. Może nie leguralnie ale na pewno będą co jakiś czas.
No mam nadzieje że nikt nie zbłądził z tropu i wszystko jest okej.
No jak tak to
Miłego dnia/Nocy <333
Papa widzimy się w kolejnym roździale.
____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
CZYTASZ
"Ona jest potworem" - Mike //Byler\\ Tom1 (ZAWIESZONE)
Horror14-letni Will Byler znajduje w lesie 7-letnią dziewczynkę. Ma na sobie ubrania jakie miała Jane. Will pomaga dziewczynce i daje ją do swojego domu. rok później Will poznaje prawdziwe oblicze małej , oraz kim tak naprawdę jest. A dwa lata później jeg...